MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

13/08/2013 08:20:00

Odlotowy plan dla Heathrow

Odlotowy plan dla HeathrowHeathrow – jeden z największych portów lotniczych świata – ma zostać zrównany z ziemią. Na jego miejscu powstanie osiedle mieszkaniowe. Pod Londynem lub w jego wschodniej części zostanie zbudowany nowy, dwa razy większy hub. Czy futurystyczna wizja burmistrza Londynu Borisa Johnsona może się spełnić?

Każdego dnia Heathrow obsługuje 191 tys. pasażerów, po połowie przylatujących i odlatujących. Rocznie jest to 70 mln, co daje londyńskiemu hubowi trzecie miejsce w rankingu najbardziej zatłoczonych portów lotniczych świata, tuż za Pekinem i zajmującą pierwsze miejsce Atlantą. Do tego trzeba doliczyć 1,46 mln ton przyjętych i odprawionych towarów.


Na dwóch pasach startowych odbywa się dziennie blisko 1300 startów i lądowań. Z Heathrow korzystają 84 linie lotnicze, które latają do 184 miast w 80 krajach na wszystkich kontynentach.

Główne londyńskie lotnisko pracuje na 99 proc. swoich możliwości. Co to oznacza? Wystarczy spojrzeć na skutki ostatnich incydentów – awaryjne lądowanie samolotu British Airways z płonącymi silnikami i pożar stojącego na płycie Dreamlinera etiopskich linii lotniczych. Pasy startowe zostały zamknięte na kilkadziesiąt minut, a konsekwencje były odczuwalne przez ponad dobę.  Setki odwołanych lub opóźnionych lotów, poważne utrudnienia na lotniskach awaryjnych – Gatwick, Stansted, Luton i City. Do komunikacyjnego paraliżu na Heathrow wystarczy niewiele. Gęsta mgła i silny wiatr są w stanie równie skutecznie namieszać w rozkładzie lotów.

Wyniki przewozów, jakie osiąga Heathrow, to prawdziwy fenomen, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że 1300 startów i lądowań dziennie jest obsługiwanych na zaledwie dwóch pasach startowych. Dla porównania kontrolerzy ruchu na lotniskach w Paryżu i Frankfurcie mają do dyspozycji po 4 pasy startowe, a ich porty obsługują rocznie o ok. 10 mln pasażerów mniej.

Wizja burmistrza

15 maja burmistrz Londynu zabrał ważny głos w trwającej od lat dyskusji o przyszłości Heathrow. Ogłosił swoje poparcie dla budowy nowego huba.

Centralne brytyjskie lotnisko, z co najmniej 4 pasami, miałoby powstać na Tamizie, na wschodnich peryferiach Londynu lub trochę dalej, na brzegu Isle of Grain. Jeśli udałoby się tę wizję zrealizować, byłby to największy projekt infrastrukturalny w historii Wielkiej Brytanii.

– Musimy zbudować nowe lotnisko, by Londyn i Wielka Brytania sprostały rosnącej konkurencji na rynku. Każdy, kto myśli, że rozbudowa Heathrow, które już dziś jest uciążliwe dla setek tysięcy londyńczyków, rozwiąże problem – po prostu kłamie – powiedział Boris Johnson.

Mając na uwadze ogromne koszty takiego przedsięwzięcia, burmistrz bierze pod uwagę również możliwość rozbudowy istniejącego lotniska w Stansted o kolejne pasy startowe.

Ratuszowi eksperci, którzy opracowali koncepcje przedstawione przez burmistrza, brali pod uwagę możliwość dobrego połączenia kolejowego i drogowego nowego portu z miastem, ograniczenie jego uciążliwości dla mieszkańców i przyrody, a także kwestie ekonomiczne. Dzięki szybkiemu połączeniu kolejowemu z nowego lotniska na wschodnich peryferiach można będzie dojechać do centrum w 25 minut. Atutem takiej lokalizacji jest usunięcie samolotów znad głów setek tysięcy mieszkańców. Obecnie przelatują one nisko nad gęsto zaludnionym Hounslow, co wywołuje protesty mieszkańców skarżących się na hałas oraz wyrażających obawy o swoje bezpieczeństwo. Protesty wzrosły po awaryjnym lądowaniu samolotu British Airways w maju tego roku. Maszyna przeleciała nad domami, mając uszkodzone dwa silniki, z których jeden płonął. Samolot bezpiecznie wylądował, ale zarówno jego pasażerowie, jak i mieszkańcy Hounslow mogą mówić o dużym szczęściu.

Kolejnym argumentem przemawiającym za budową centralnego lotniska z co najmniej czterema pasami w nowym miejscu jest możliwość znacznego zwiększenia liczby oferowanych połączeń międzykontynentalnych, szczególnie z Chinami, Stanami Zjednoczonymi  i Ameryką Południową. Dzięki temu Londyn mógłby odzyskać klientów utraconych na rzecz hubów lotniczych w Paryżu, Amsterdamie i Frankfurcie. Od 1990 r. Heathrow „oddało” swoim rywalom blisko 50 połączeń.

Swoje stanowisko londyński ratusz wysłał do Davies Commission, która bada rozwój rynku lotniczego i rekomenduje rządowi odpowiednie rozwiązania.

To koniec Heathrow?

Lotnisko Tempelhof w Berlinie było symbolem potęgi Trzeciej Rzeszy i kolebką Lufthansy. Przez dziesiątki lat był to główny port lotniczy stolicy Niemiec. Dziś pełni rolę terenu rekreacyjnego, na którym działkowcy uprawiają marchewkę. Zostało zamknięte w 2008 r. Jego rolę przejmie będący właśnie na ukończeniu port Berlin-Brandenburg.

Czy Heathrow podzieli los Tempelhof? Burmistrz Londynu chce upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Przenosząc lotnisko Heathrow, rozwiązałby problem jego uciążliwości dla mieszkańców, a jednocześnie zamieniając teren obecnego lotniska w osiedle mieszkaniowe, częściowo rozwiązałby problem przeludnienia. Jak ocenia, jest tam miejsce na budowę ok. 100 tys. mieszkań, w których zakwaterowanie znalazłoby ćwierć miliona osób.

– To skala zbliżona do budowy zupełnie nowej dzielnicy w jednym z najbardziej rozwiniętych ekonomicznie i najlepiej skomunikowanych zakątków Londynu – mówi Boris Johnson. – Część pracowników Heathrow zostanie przeniesiona do nowego portu lotniczego, a pozostali będą mogli znaleźć nową pracę na przebudowanym terenie obecnego portu. Możliwość zamknięcia Heathrow wydaje się jednak mało prawdopodobna.  Raczej czeka je degradacja do roli lotniska pomocniczego. To miasto w mieście dające zatrudnienie ponad 70 tys. osób. Kolejne 100 tys. pracuje we współpracujących firmach. Jak podają władze portu, wokół Heathrow ma siedzibę 200 z 300 największych brytyjskich firm.


 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska