Zadzwonił na 999 ze skargą na instruktora

Zanim doszło do zgłoszenia, między kursantem a instruktorem-kobietą wybuchła kłótnia podczas jazdy. W końcu zdenerwowany instruktora kazał uczniowi wysiąść z pojazdu. Wtedy jeszcze bardziej zdenerwowany kursant stwierdził, że on tak tego nie zostawi i że o dzwoni na policję. Szybko połączył się z numerem 999, a konkretnie z West Midlands Police.

Policjanci byli w szoku, gdy usłyszeli przez telefon, że niedoszły kierowca „chce złożyć skargę na instruktora”. Jednym z powodów domagania się możliwości jej złożenia, było to, że „instruktor spóźnił się na lekcję jazdy”. Policjanci zdecydowali się na upublicznienie nagrania, aby pokazać problem polegający na tysiącach bezsensownych zgłoszeń na numer ratunkowy, który przeznaczony jest do naprawdę poważnych zdarzeń.

Tylko poważne zgłoszenia

W nagraniu słyszymy jak kursant mówi: - Mam nagłe zgłoszenie. Instruktor, który powinien uczyć mnie jazdy samochodem, spóźnił się i teraz każe mi wysiadać z samochodu. Proszę o interwencję. Muszę się komuś poskarżyć, komu mogę złożyć skargę?”.

Policjant poradził rozmówcy zgłoszenie sprawy do przełożonego pani instruktor. Przypomniał też, że tak banalne sprawy nie powinny być zgłaszane pod numer 999.

- Bardzo często odbieramy tego typu zgłoszenia. Ludzie dzwonią i pytają, jak dojechać w dane miejsce. Mamy telefony od ludzi, których bramkarze nie chcą wpuścić do klubów. Jedna z ostatnich spraw dotyczyła zablokowanego korka w umywalce w pokoju hotelowym. Zdarzyła się też osoba, która dzwoniła do nas, bo… zapomniała hasła do swojego komputera. Takie zgłoszenia obciążają linie przez kilka minut, a w tym czasie ktoś chce zgłosić zdarzenie, gdzie na szali jest ludzkie życie – mówi Sally Holmes z West Midlands Police.

Policjanci jeszcze raz przypominają: - Na 999 dzwonimy tylko wtedy, kiedy jesteśmy świadkami nagłych wypadków, przestępstw w toku, lub gdy istnieje prawdopodobieństwo zbrodni lub przestępstwa. Chodzi o nagłe wypadku, gdzie zagrożone jest ludzkie życie, w grę wchodzi przemoc lub groźba przemocy. W innych przypadkach trzeba dzwonić pod nr 101 – dodaje Holmes.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

• Zepsute radary na brytyjskich drogach
• Aresztowania za rasistowskie komentarze po Euro 2020
• Rasizm po meczu na Wembley
• System policyjny za 27 mln funtów nie działa
• Aresztowano ponad tysiąc osób tworzących siatki narkotykowe