Stereotyp, według którego na Wyspy przyjeżdżają niewykwalifikowani pracownicy i obciążają system socjalny, można odłożyć do lamusa. Z danych pozyskanych podczas spisu powszechnego w 2011 roku wynika, że obcokrajowcy w UK mogą pochwalić się wyższym odsetkiem osób z wyższym wykształceniem w porównaniu do rodowitych mieszkańców Wysp. I tak – 38 proc. imigrantów posiada dyplom studiów, wśród Brytyjczyków wskaźnik ten wynosi 29 proc.
Odsetek zatrudnionych imigrantów i Brytyjczyków jest na podobnym poziomie i wynosi 60 procent i 61 procent. Jednak proporcjonalnie więcej cudzoziemców niż Brytyjczyków pracuje w najlepiej opłacanych sektorach, np. w bankowości, finansach czy ubezpieczeniach (21 procent imigrantów w porównaniu do 17 procent Brytyjczyków) – czytamy w „The Independent”. Dziennik podkreśla, że takie dane pokazują ogromny wkład cudzoziemców w rozwój społeczeństwa i gospodarki.
Ostatnio opublikowane dane pokazują też znajomość języka angielskiego wśród imigrantów. Blisko 90 procent obcokrajowców określiło ją jako bardzo dobrą, a tylko 1,7 proc. (ok. 70 tysięcy osób) przyznało, że nie zna angielskiego.
kk, MojaWyspa.co.uk