Chociaż Polakom trudno w to uwierzyć, to w Wielkiej Brytanii jest wielu nielegalnych pożyczkodawców, działających bez stosownych licencji, a na dodatek stosujących metody przestępcze – od zastraszań i wymuszeń, aż po pobicia i gwałty.
Takie pożyczkodawcę Brytyjczycy nazywają potocznie „loan shark” (dosł. rekin pożyczkowy), co znakomicie obrazuje zagrożenie, jakim jest zaciąganie pożyczki od takiej osoby. Rekin pożyczkowy jest doskonal znany w lokalnej społeczności, czasem nawet sąsiad sąsiadowi doradza, skąd wziąć pożyczkę w potrzebie. Czasem możesz znaleźć nawet jakąś pseudo-ulotkę, wrzuconą przez drzwi.
Niekiedy ludzie ulegają złudzeniu, że pożycza im pieniądze ktoś z dobrego serca, ktoś, komu się lepiej powodzi. Tymczasem wkrótce przekonują się, jaka jest prawda.
Pożyczka nie do spłacenia
Na terenie Rochdale pod Manchesterem działał 60-letni rekiN pożyczkowy Mohammed Aslam. Pewnemu klientowi pożyczył on tysiąc funtów, ustalając, że tygodniowa spłata będzie wynosiła 60 funtów do czasu spłaty całości (nie podał daty). Ponieważ klient nie dawał rady spłacać 60 funtów tygodniowo, zaciągał u Aslama kolejne pożyczki, aż doszło do sytuacji, że tygodniowo spłacał ponad 500 funtów samego oprocentowania pożyczek. Zdesperowany klient wkrótce oddał do lombardu biżuterię żony, zaciągnął kredyt w banku pod zastaw domu (remortgage) i nadal nie mógł się uwolnić od pożyczki i rekina pożyczkowe.
Całą spiralę jego kłopotów zakończyło dopiero aresztowanie rekina i anulowanie pożyczek.
Spłata w naturze
W Bradford James Stone regulanie udzielał małych pożyczek ludziom w trudnej sytuacji. Jedną z takich osób była kobieta, która straciła pracę, a którą do Stone’a skierował znajomy. Bezrobotna pożyczyła 450 funtów i miała spłacać po 70 funtów tygodniowo, przy czym łączna suma spłaty miała wynieść 1250 funtów. Podpisała nawet umowę, ale nie otrzymała jej kopii. Gdy nie była w stanie dłużej spłacać rat, Stone zaproponował, żeby „sprzedała swoje ciało”.
Stone został zatrzymany w 2012 roku, aw lutym 2013 r. skazany na 9 miesięcy więzienia oraz konfiskatę majątku.
Pobicia
Rekin pożyczkowy nie na darmo nosi taka nazwę. Jet bezwzględny jak bracia John i Henry Janes, którzy działali w Walii aż zostali aresztowani i skazani jeszcze w 2011 r. Przez ręce tej pary nielegalnych pożyczkodawców przeszło prawie milion funtów. Byli znani z ogromnej brutalności – bili swoje ofiary gołymi pięściami.
Zastraszenia
Osoba w spirali długu bywa tak zastroszona, że nie chce mówić o swoich problemach nikomu, nawet najbliższej rodzinie. Z obawy przed zemstą rekina nie zgłasza też sprawy na policję. Nie wie, co zrobić i czasem z tego wszystkiego ucieka się do środków najbardziej radykalnych – do samobójstwa.
Tak było w przypadku Briana Shieldsa, który odebrał sobie życie w grudniu 2005 roku, kilka dni po swoich 22. urodzinach. 12 tygodni wcześniej pożyczył od rekina pożyczkowego 300 funtów, żeby wkrótce być mu dłużnym już 3400 funtów.
Rekinem pożyczkowym, który doprowadził młodego człowieka do tak desperacyjnego czynu był 39-letni wówczas Paul Nicholson. W sumie udzielił on pożyczek ponad 800 osobom i ostatecznie otrzymał wyrok skazujący za gwałty, szantaże i ataki fizyczne na inne osoby.
Każda z opisywanych sytuacji znalazła swoje zakończenie w sądzie. Winni zostali ukarani i chociaż nic nie zwróci życia Brianowi, ani nie cofnie czasu, to powyższe historie powinny stać się przestrogą dla wszystkich, którzy potrzebują pieniędzy i gotowi są zapożyczyć się u byle kogo.
W czerwcu firma Polish Matters Consulting Ltd. oraz Illegal Money Lending Team w ramach kampanii „Powstrzymajmy rekina pożyczkowego” (Stop Loan Shark Campaign) zaprosiła Polaków na imprezy w Newcastle oraz Berwick-upon-Tweed.
Skąd pieniądze w potrzebie?
Jeśli masz kłopoty finansowe, spróbuj innych metod:
- Idź do lokalnego councilu, poproś o doraźną pomoc. Może to być darmowe jedzenie z Food Bank, może inna pomoc.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.