MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

21/05/2013 09:37:00

Śladami polskiego Londynu

Śladami polskiego LondynuHistoryczne miejsca, wybitne postacie, wielkie wydarzenia. W Londynie nie brakuje polskich śladów; śladów, które wpisały się w krajobraz brytyjskiej stolicy. Swoją cegiełkę do ich popularyzacji dołożył Polski Ośrodek Naukowy Uniwersytetu Jagiellońskiego, realizując film „History of Poland in London”.

Big Ben, archiwalne zdjęcia gen. Sikorskiego. Taki jest początek. A potem kolejne sceny. I kolejne odcinki. Dwu-, trzyminutowe, dotyczące różnych aspektów polskiego Londynu.


– Uznaliśmy, że oddzielne, krótkie filmiki, ułatwią widzom znalezienie informacji związanych z danym miejscem czy obszarem tematycznym. Nasza produkcja ma spełniać przede wszystkim rolę edukacyjną – mówi Katarzyna Jabrocka, koordynator Polskiego Ośrodka Naukowego Uniwersytetu Jagiellońskiego w Londynie.

Krusząc niewieście serca

Ognisko Polskie. Niedzielne popołudnie, wielu młodych ludzi. Premierowy pokaz filmu wypełnia salę do ostatniego miejsca. Spotkanie prowadzi dziennikarka BBC Kasia Madera, fachowych komentarzy przed kolejnymi odcinkami udziela dr Andrzej Sławiński, przewodniczący Funduszu Inwalidów AK. Pieniądze zebrane ze sprzedaży płyt CD z filmem zostaną przeznaczone właśnie na potrzeby Funduszu.

Gaśnie światło, na ekranie pojawia się Polish War Memorial – miejsce poświęcone pamięci polskich lotników, którzy zginęli walcząc w barwach Royal Air Force. Warkot samolotów, huk spadających bomb. Nieprzypadkowo sekretarz Winstona Churchilla nazwał Polaków najlepszymi sojusznikami. Wśród najbardziej znanych polskich pilotów był Jan Zumbach, lider Dywizjonu 303.

Nasi rodacy służąc w RAF-e zestrzelili łącznie 769 samolotów wroga, z czego 203 podczas Bitwy o Wielką Brytanię. Poza walką w przestworzach Polacy wyróżniali się w miłosnych podbojach, ujmując Brytyjki swoim sposobem bycia i zachowaniem. Całowanie kobiet w rękę czy wręczanie im kwiatów kruszyło niejedno niewieście serce.

Nie drażnić Stalina

hhUśmiech na twarzy, dziennikarski profesjonalizm. Urodzona w polskiej rodzinie w Londynie Kasia Madera gra główne skrzypce w filmie. Oprowadza widzów po brytyjskiej stolicy, opowiada o prezentowanych miejscach, ludziach, wydarzeniach…

– Kasia jest jednym z bardziej efektownych przykładów polskiej success story w Wielkiej Brytanii. Poza wszystkimi innymi jej zaletami, trudno sobie wyobrazić osobę bardziej kompetentną do pełnienia roli prowadzącej, niż prezenterka BBC. Nasza znajomość sięga początków obecności Uniwersytetu Jagiellońskiego w Londynie – mówi Maciej Piwowarczuk. Reżyser filmu, doświadczony twórca. Ma na koncie produkcje dokumentalne, między innymi poświęcone losom powstańców warszawskich. Współpracował z TVP Historia, Narodowym Centrum Kultury, Muzeum Historii Polski.

Drugi odcinek. Westminster Cathedral, trwa pogrzeb gen. Władysława Sikorskiego, który zginął w katastrofie gibraltarskiej. Lipiec 1943, tłumy ludzi na ulicach brytyjskiej stolicy. Uroczystości trwały trzy dni, uczestniczyły w nich władze cywilne i wojskowe aliantów. Był premier Churchill, odczytano przesłanie króla Jerzego VI. Nie brakowało zapewnień o sojuszu i współpracy.

Przenosimy się trzy lata do przodu, po The Mall defilują zwycięzcy II wojny światowej. Żołnierze z różnych krajów, mundury różnych armii – Londyn hucznie świętuje wiktorię nad faszyzmem. Jednak wśród maszerujących brakuje Polaków. Anglicy, nie chcąc drażnić Stalina, na uroczystości zaprosili jedynie przedstawicieli lotników z Dywizjonu 303, jednak ci, w geście solidarności z kolegami z innych formacji, zrezygnowali z udziału w defiladzie. Dopiero 60 lat później 320 polskich weteranów, reprezentujących wszystkie rodzaje sił zbrojnych, przemaszerowało w wielkiej paradzie ulicami Londynu.

Film "History of Poland in London"


Wielki patriota, dzielny żołnierz

Cztery miesiące. Tyle czasu minęło od rozpoczęcia prac nad pierwszą wersją scenariusza filmu, a ostatecznym efektem, jaki zaprezentowano w Ognisku Polskim.

– Realizacja tego projektu była trudnym przedsięwzięciem logistycznym, głównie ze względu na odległość między Krakowem, w którym znajduje się centrala Polskiego Ośrodka Naukowego, a Londynem – tłumaczy Maciej Piwowarczuk, dodając, że wielu problemów udało się uniknąć dzięki przychylności polskich instytucji działających nad Tamizą. Wśród nich Instytutu i Muzeum im. gen. Sikorskiego.

I właśnie Instytutowi poświęcono jeden z odcinków. Jesteśmy w sali pamięci gen. Stanisława Maczka i jego dywizji pancernej. Ironią losu jest, że ten wielki patriota i dzielny żołnierz po wojnie zarabiał na chleb pracując jako barman.

Ciekawe pamiątki, pamiętne bitwy. I wielka historia. Wpisuje się w nią również postać gen. Władysława Andersa. Wyprowadzenie tysięcy żołnierzy i cywilów z nieludzkiej ziemi sowieckiej, zwycięstwo pod Monte Cassino. Te wydarzenia zawsze będą wiązać się z jego nazwiskiem. Wojskowy, polityk. Przez lata był faktycznym przywódcą polskiej diaspory w Wielkiej Brytanii, podczas gdy rządzący w PRL komuniści uważali go za uosobienie wszelkiego zła.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 3)

right_winger

99 komentarzy

21 maj '13

right_winger napisał:

Katastrofa pod Smolenskiem miala miejsce 10 kwietnia, nie lipca 2010.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska