MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

21/05/2013 08:29:00

Druga fala emigracji ruszyła po zasiłki

Druga fala emigracji ruszyła po zasiłki58,2 tys. spraw związanych z potwierdzaniem uprawnień do świadczeń rodzinnych w państwach Unii Europejskiej (UE) trafiło w 2012 r. do marszałków województw. Tak wynika z danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. W porównaniu z poprzednimi latami liczba ta wzrosła (o 20 proc. w porównaniu z 2011 r.). Spowolnienie gospodarcze oraz brak pracy powodują, że osoby wyjeżdżają w jej poszukiwaniu za granicę.
Liczba spraw, które były przesyłane przez zagraniczne instytucje, rosła od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej aż do 2008 r., kiedy było ich 61,8 tys. Potem nastąpił spadek, bo w 2011 r. regionalne ośrodki polityki społecznej (ROPS), które z upoważnienia marszałków zajmują się koordynacją świadczeń rodzinnych, zrobiły to w 48,7 tys. przypadków oraz 7,7 tys., które dotyczyły Szwajcarii i krajów Europejskiego Obszaru Gospodarczego, czyli Islandii, Norwegii i Liechtensteinu. W ubiegłym roku było to już odpowiednio 58,2 tys. oraz 9,8 tys. spraw.

– Te dane potwierdzają, że trwa właśnie druga fala migracji. Za pracą wyjeżdżają kolejne osoby. Wpływ na to mają m.in. pogarszająca się sytuacja w kraju i wzrost bezrobocia – mówi prof. Krystyna Iglicka, demograf i rektor Uczelni Łazarskiego.

Dane resortu pracy dotyczące tego, z których krajów przysyłanych jest najwięcej formularzy, pokazują też, że nastąpiła zmiana państw, do których Polacy wyjeżdżają za pracą. Zdecydowanym liderem są obecnie Niemcy. Nasz zachodni sąsiad przekazał do ROPS 23 tys. spraw. Drugie miejsce zajmuje Holandia.

– O popularności Niemiec zdecydowały otwarcie ich rynku pracy oraz bliskość geograficzna, która nie wymaga łączenia rodziny i sprowadzania jej do tego kraju – wskazuje Krystyna Iglicka.

Dodaje, że w przypadku Holandii specyfika rynku pracy powoduje, że dominują tam czasowe kontrakty. Gdy się one kończą, zainteresowani wracają na krótko do Polski i ponownie wyjeżdżają za pracą.

Kolejne miejsca zajęły Norwegia, Wielka Brytania oraz Belgia.

Zwracane świadczenia

W 2012 roku spadła zaś liczba decyzji marszałków dotyczących świadczeń nienależnie pobranych. Chodzi o zasiłki przekazywane niezgodnie z zasadami koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego, które obowiązują odnośnie do świadczeń rodzinnych. Wskazują one, że pierwszeństwo ma kraj pracy rodzica, a dopiero potem miejsce zamieszkania dzieci. To oznacza, że gdy ojciec pracuje w Niemczech, a bezrobotna matka przebywa z potomkami w Polsce i tu otrzymuje zasiłek, to jest to niezgodne z przepisami, ponieważ powinien go wypłacać zachodni sąsiad. Wsparcie to musi więc być zwrócone i tego też dotyczą decyzje wydawane przez marszałków

W 2012 r. było ich 7520, rok wcześniej 8230, a w 2010 r. 8481. Mimo tego spadku na podobnym poziomie utrzymuje się łączna kwota nienależnych świadczeń, która corocznie wynosiła średnio 10 mln zł.

– Trzeba pamiętać, że znaczna część postępowań, które prowadzimy, dotyczy sytuacji występujących nawet przed kilkoma latami. Co więcej, od ich rozpoczęcia do zakończenia upływa nawet kilkanaście miesięcy, a od świadczeń są naliczane odsetki. To powoduje, że często kwoty, które muszą być zwrócone, są znaczne – uważa Tomasz Gniadek z ROPS w Krakowie.

Z kolei zdaniem Danuty Średzińskiej, kierownika referatu koordynacji świadczeń ROPS w Opolu, w ośrodkach pomocy społecznej wciąż brakuje rzetelnej informacji na temat unijnych przepisów i konsekwencji wynikających z wyjazdu do pracy w UE. Część osób świadomie też wprowadza w błąd urzędników, nie ujawniając takiej migracji. Stąd cały czas pojawiają się postępowania dotyczące ostatnich dwóch lat.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 3)

Afras6

1 komentarz

27 maj '13

Afras6 napisał:

Przyszłość zasiłków na dzieci, które zostały w Polsce pod znakiem zapytania!

Nie wiem, czy śledzicie informacje o tym, że brytyjski socjal chce zwalczyć sytuację, w której imigranci w UK pobierają świadczenia na dzieci, które zostały w krajach (w naszym przypadku w Polsce).

Jest to oburzające, ponieważ jako pracownicy zatrudnieni na Wyspach opłacamy tutejsze składki, a brytyjscy politycy na fali antyeuropejskich nastrojów chcieliby odebrać nam nasze prawa jako obywateli UE.

Więcej informacji pod adresem: http://www.plwolnosci.pl/a/2077/Polacy-w-EU--Cameron-ich-atakuje-Tusk-ich-porzucil-wiec-broni-ich-Bruksela , a w piątek zobaczymy co na to Bruksela :/.

profil | IP logowane

henioboy

187 komentarzy

21 maj '13

henioboy napisał:

Chyba nie jest tak źłe w Polsce. Byłem pół roku temu. To w moim małym miasteczku nie znalazłem auta starszego od mego tutaj. Ludzie powystawiali domy ,że hej. Za moich czasów mówiło się willa. Ubrani też dobrze. Pół kościoła było w Adidasach i (Najkach). Miasta odwalone na TIP TOP. Nie bardzo wiem, gdzie tam szukać biedy.Nawet pomyślałem sobie,że my tutaj żyjemy dużo gorzej niż oni tam.Ale gdyby nawet. To nie jest winien żaden rząd, a tylko my Polacy.

profil | IP logowane

PIOTRALE

49 komentarzy

21 maj '13

PIOTRALE napisał:

hmmm,"zasilki "w Polsce ,czy te pare zlociszow to zasilek czy zapomoga .Ktos sobie dworuje i pochlebia ....

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska