A jeszcze tydzień temu mieszkańcy Wielkiej Brytanii mogli się cieszyć słońcem i 22 stopniami Celsjusza. Teraz trzeba przygotowywać się na chłodne i deszczowe tygodnie. Już dziś w wielu rejonach UK możliwe są potężne wichury. Temperatura niestety sporo poniżej średniej dla maja, czyli 15 stopni. Do tego wszystkiego dojdą spore opady deszczu – jutro na południu w ciągu zaledwie 12 godzin ma spaść ponad 20 mm deszczu.
W połowie tygodnia pogoda zacznie przypominać miks ulew i słonecznej aury. – Przed nami przynajmniej pięć dni bardzo zmiennej pogody, w której będzie sporo deszczu, ale można liczyć też na przejaśnienia. Niestety temperatura będzie niższa od średniej dla tego miesiąca – mówi Emma Compton z Met Office. – Środa będzie najbardziej deszczowa i w tym dniu nie możemy liczyć na słońce. Czwartek i piątek pod względem pogodowym będą dość nijakie, z deszczem rozprzestrzeniającym się od południa na cały kraj.
Winny prąd strumieniowy
Meteorolodzy uważnie obserwują zachowanie się prądu strumieniowego, czyli mas powietrza odpowiedzialnych za aurę m.in. na Wyspach. To właśnie prąd strumieniowy sprawił, że w ubiegłym roku odnotowano najbardziej deszczowe lato w Anglii i Walii od stu lat. – Widać, że prąd przemieścił się dalej na południe niż zwykle, stąd zmiana pogody na bardziej deszczową. Taka sytuacja potrwa przynajmniej dziewięć dni. Miejmy nadzieję, że potem wszystko się zmieni, bo to właśnie takie symptomy widoczne były rok temu przed deszczowymi latem – mówi Reid Morrison z Met Office.
Jak na razie długoterminowe prognozy dotyczące początku lata nie są optymistyczne. – Sporo deszczu, silny wiatr, możliwe podtopienia i powodzie. Obecnie nie wygląda to najlepiej. Taka pogoda może się niestety utrzymać do sezonu festiwalowego, dlatego osoby, które wybierają się na imprezy pod chmurką, np. na festiwal w Glastonbury, powinny zerkać na prognozy pogody – dodaje Brian Gaze z Weather Outlook
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk