Jak widzicie, robię zawrotną karierę kierowcy.
Nachodziłem się, czas wiec na mały relaks.
Wyjeździłem się dzisiaj pociągami za wszystkie czasy. Tu jeden z nich, którym urządziłem sobie wycieczkę do Mini Zoo i dinozaurów.
Znalazłem sobie kolegę i razem pooglądaliśmy makietę miasteczka z pociągami.
Prywatny samolot dla mnie i dla mamy. Żyć nie umierać :)
Usiędliśmy dosłownie na chwilę i przyczepił się jakiś facet. Chyba podrywa moja mamę.
Już w domu... Uff. Nareszcie pozwolili mi się pobawić moim nowym zestawem.