MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

29/04/2013 08:03:00

Felieton: Głupszy i głupszy

Felieton: Głupszy i głupszyPrzykro mówić, ale głupiejemy. Przede wszystkim jako zbiorowość. Teoretycznie – „sprawne” jednostki mają współcześnie większe możliwości rozwoju, choćby ze względu na lepsze narzędzia pozyskiwania informacji. Ale wiele talentów roztapia się w masie społecznej, która staje się coraz bardziej bezwładna intelektualnie.
Garść konkretów. Według danych CUNY (nowojorski system uczelni miejskich), niemal 80 proc. absolwentów publicznych szkół średnich nie radzi sobie z czytaniem, pisaniem i liczeniem. To rekordowo wysoki odsetek wtórnych analfabetów – w 2007 r. takie problemy miało „tylko” 71 proc. uczniów. Inny przykład. W Kalifornii prezenter stacji InfoWars.com zbierał podpisy pod petycją o powszechną konfiskatę broni w celu usprawnienia wdrażania państwa policyjnego, wzorowanego na rzeczywistości orwellowskiej. Większość osób – kompletnie nieświadoma „wkrętki” – składała sygnatury bez wahania. Czyli: „Amerykanie są głupi”? Być może, tyle że w Polsce jest niewiele lepiej. Dziennikarze serwisu czyliwiesz.pl przetestowali wiedzę polskich gimnazjalistów. Nasza „przyszłość narodu” nie wiedziała: ile dni ma rok, z ilu centymetrów składają się dwa metry, kto jest prezydentem Polski, jaka partia rządzi w Polsce, jakimi częściami mowy są wyrazy „skakać”, „biegać”, „śpiewać”.

Przysłowie mówi: głupich nie sieją, sami się rodzą. Głupich – może nie. Ale zasiew głupoty odbywa się na gigantyczną skalę na wielu płaszczyznach życia społecznego. Fakt, niektórzy przychodzą na świat z obciążeniem genetycznym. Jednak większość osób nacechowanych ociężałością umysłu nabawia się jej w procesie warunkowania kulturowego i degeneracji biologicznej. Przez tę ostatnią rozumiem skutki fatalnego stylu życia od najmłodszych lat – z dietą upośledzającą intelekt w pierwszym rzędzie (tak, badania naukowe potwierdzają, że dzieci odkarmione junk foodem są mniej lotne od tych, które jedzą zdrowo) – ale również wpływ skażeń środowiska na sprawność umysłową. Jednak to przede wszystkim współczesna kultura – w szerokim jej rozumieniu jako przestrzeni komunikacji i mechanizmów nią rządzących – hoduje w nas słodką bezmyślność i przerabia nasze mózgi na mortadelę.

Konkret? Proszę bardzo: brytyjska sieć supermarketów została zmuszona przez Agencję Standardów Żywieniowych do usunięcia partii orzeszków ziemnych ze względu na brak informacji, że... produkt zawiera orzeszki ziemne. Informacja tego typu jest standardowym ostrzeżeniem adresowanym do alergików. Ma ono sens w przypadku różnego rodzaju mieszanek, w których zawartość orzeszków ziemnych nie jest oczywista. Urzędników jednak nie nawiedziła lub nie zdeprymowała myśl o niskim prawdopodobieństwie braku orzeszków ziemnych w paczce orzeszków ziemnych opisanej jako „orzeszki ziemne”. Przytaczam tę świeżynkę głównie ze względu na jej absurdalny urok. Ale nie dajmy się zwieść – to nie „rażący przejaw biurokratycznej nadpobudliwości, jakich wiele”. To naturalny przejaw współczesnej kultury, która dąży do pozbawiania ludzi rozumnej samosterowności. Mówiąc prościej: kultury, która narzuca nam głupotę, by nas zniewolić. Nie tylko zachęca nas do niej i reklamuje ją, ale właśnie – narzuca. Z jednej strony jesteśmy wpychani coraz głębiej w medialne szambo spod znaku reality shows, tabloidów, tańców z gwiazdami i telewizji śniadaniowej, które wytycza ramy naszego poznania i kształtuje sposób naszego myślenia od najmłodszych lat. Z drugiej – coraz mocniej przykręca nam śrubę system nakazowo-rozdzielczy. Podobny do tego, który gnębił nas lub poprzednie generacje w czasach PRL-u – tyle że zmodernizowany, globalny, stechnologizowany i opakowany w barwy tęczy. Przestrzeń wolnego, świadomego wyboru radykalnie się kurczy – w sprzężeniu zwrotnym z kurczeniem się naszych horyzontów intelektualnych.

A za tą fasadą zionącego z mediów imbecylizmu i bezrozumnej aparatury biurokracji, które kolonizują nasze życie, kryje się misterny plan ustanowienia nowego porządku społecznego o zasięgu światowym. Kluczem do jego powodzenia jest ubezwłasnowolnienie większości z nas przez pozbawienie nas zdolności do krytycznego myślenia. Do tego, zdaje się, już niedaleko. A z marginesem niedobitków planiści łatwo się uporają.

Pan Dobrodziej
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 4)

Pan_dobrodziej

246 komentarzy

30 kwiecień '13

Pan_dobrodziej napisał:

To prawda. Też mi się wydaje, że dobrze by było wprowadzić jakieś testy IQ lub wiedzy ogólnej (mimo ryzyka manipulacji) i na tej podstawie przyznawać prawo do głosowania.

profil | IP logowane

Pan_dobrodziej

246 komentarzy

29 kwiecień '13

Pan_dobrodziej napisał:

Niestety. Z drugiej strony - istnieją stada spajane przez wartości. Najgorsza jest konsumpcyjna, szara breja, która nie podąża za kompletnie żadnymi pozabiologicznymi celami.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska