MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

23/04/2013 10:32:00

Przesolone jedzenie z brytyjskich sieciówek

Przesolone jedzenie z brytyjskich sieciówekWygląd i etykieta niewiele mówią o właściwościach produktu. Bywa i tak, że do naszych rąk dostają się cisi truciciele, którzy mogą zachwiać równowagę naszych organizmów, a z czasem przyczynić się do poważnych schorzeń.
Mimo że staramy się wybierać „zdrowsze” opcje, czas na rozczarowanie, gdyż wyniki najnowszych badań wskazują niebezpiecznie wysoką zawartość soli w jedzeniu sprzedawanym przez brytyjskie sieci restauracji.

Grupa działaczy walczących z nadużywaniem soli spożywczej (Consensus Action on Salt and Health) wzięła pod lupę prawie 700 potraw z najpopularniejszych sieciówek na Wyspach. Badania zostały przeprowadzone w 29 restauracjach „high street”, lokalach znanych szefów kuchni oraz fast foodach. Ponad 50 proc. przebadanych produktów zawierało zbyt wysoki wskaźnik soli, oznaczany w marketach czerwoną flagą. Ku zdziwieniu, dotyczyło to także potraw pochodzących z miejsc uważanych za serwujące zdrowsze jedzenie, jak Pret a Manger czy EAT. Kanapki sprzedawane przez popularne sieci restauracji zawierają tyle samo soli co dziesięć paczek chipsów – ostrzegają działacze CASH.

W Peking duck wrap z EAT znalazło się aż 4,8 g soli, także Swedish meat wrap z Pret a Manger zawiera jej równie wysoki – 4,6 g – poziom. Dla porównania jedna paczka 32-gramowych solonych chipsów Walkers zawiera mniej niż 0,5 g soli.

W rankingu przodują: JD Wetherspoon ze swoją potrawą z wieprzowiny, zawierającą aż 8,9 g soli, klopsiki z Jamie’s Italian – 8,1 g oraz Carluccio’s ze swoim spaghetti – 8,0 g. Ponadto czerwony wskaźnik zawartości soli zawiera aż 93 proc. potraw sprzedawanych w Pizza Hut, 79 proc. produktów z Domino’s Pizza i ponad 60 proc. z KFC i Burger King.

Według brytyjskiej służby zdrowia (NHS) dzienna dawka soli nie powinna przekraczać 6 g, czyli jednej płaskiej łyżeczki do herbaty. Zalecenia amerykańskich specjalistów są jeszcze bardziej restrykcyjne: ich zdaniem spożycie spożycie chlorku sodu – głównego i niemal wyłącznego składnika soli – nie powinno przekraczać 2,3 g na dobę.

– W ciągu ostatniej dekady udało się obniżyć konsumpcję soli o 15 proc. – komentuje brytyjska minister ds. zdrowia Anna Soubry. – Mimo to musimy osiągnąć cel, którym jest zalecane 6 g na dobę.

– Nadmierne spożycie soli znacznie zwiększa ryzyko nadciśnienia tętniczego krwi, co z kolei grozi udarem mózgu, zawałem serca oraz niewydolnością nerek. Może także przyczyniać się do powstania nowotworu żołądka oraz osteoporozy – ostrzega minister  Soubry.

Brytyjski departament zdrowia sugeruje, że obniżenie dziennego spożycia soli o 1 g, czyli szczyptę, zapobiegłoby w skali roku ponad 4 tys. śmierci oraz pomogłoby zaoszczędzić NHS 288 mln funtów.
Soubry nawołuje producentów do ograniczenia soli i proponuje strategię, która ma na celu ustalenie bardziej restrykcyjnych limitów. Wiele sieci już zobowiązało się do obniżenia zawartości soli w swoich produktach. Rzecznik Pizzy Hut twierdzi, że od 2006 r. sieć dużo inwestuje w działania mające obniżyć zawartość chlorku sodu w swoich daniach i zamierza je kontynuować. Pret a Manger i EAT także podpisują się pod deklaracją dostosowania się do nowych standardów.

Daria Piotrowicz, Cooltura
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska