MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

23/04/2013 09:41:00

Sklep krytykowany za zatrudnianie imigrantów

Sklep krytykowany za zatrudnianie imigrantów8 na 10 pracowników popularnej sieci Pret a Manger to imigranci. Firma zatrudnia cudzoziemców zamiast dawać pracę młodym bezrobotnym Brytyjczykom – brzmią krytyczne głosy.
Decyzję o tym, aby w lokalach Pret a Manger zatrudniać przede wszystkim młodych imigrantów, ogłoszono już dwa lata temu i od razu spotkała się ona z krytyką ze strony ministra pracy. Akurat w tym czasie głośno było o rosnącym bezrobociu wśród młodych Brytyjczyków. W dyskusję włączył się nawet burmistrz Londynu Boris Johnson, który stwierdził, że szefowie sieci nie dostrzegają młodych rodaków.

Firma broni się, że stara się zachować równowagę, ale najnowsze dane pokazują, że w Pret a Manger aż 80 proc. pracowników to cudzoziemcy. Brytyjskie tabloidy od razu skomentowały, że to „aż takie poleganie na obcokrajowcach to dość dziwne, biorąc pod uwagę, że pracownicy przy kasach powinni mówić płynnie po angielsku”.

Coraz większe zyski

Wygląda jednak na to, że imigranci świetnie sobie dają radę i z językiem i pracą na rzecz firmy. Pret a Manger notuje coraz lepsze wyniki finansowe. Sieć obecnie posiada w UK 256 lokali i zatrudnia łącznie 5900 osób. Sprzedaż kanapek, sałatek, zup, kawy czy ciast wzrosła w ostatnim roku o 17 proc., co daje wartość rzędu 443 mln funtów. Zysk firmy za 2012 roku to ponad 61 mln funtów.

Mimo, że nazwa brzmi z francuska, to firmę w 1986 roku założyli dwa Brytyjczycy - Sinclair Beecham i Julian Metcalfe. W pewnym momencie sieć należała do giganta McDonald’s, ale w 2008 została sprzedana funduszowi private equity Bridgepoint. Każdy z dwóch założycieli dostał wtedy 50 mln funtów.

W tym roku sieć planuje otwarcie około 50 nowych lokali, z tego połowę w Wielkiej Brytanii. Będzie więc poszukiwać około 500 pracowników w UK. Krytyka pod adresem firmy zrobiła swoje – szefostwo zdecydowało się na uruchomienie programu dla absolwentów. Niestety jak na razie skorzystało z niego 9 brytyjskich absolwentów, którzy podjęli pracę w Pret a Manger.

- Mimo wszystko liczba brytyjskich pracowników wzrasta, z czego się bardzo cieszymy. Podkreślę jednak, że takie proporcje  zatrudnienia istnieją nie tylko w Pret a Manger, ale w całej branży. Nie należy się więc spodziewać szybkich zmian. Caly czas rozwijamy nasz program dla absolwentów i będziemy robić wszystko, aby przyciągnąć więcej brytyjskich kandydatów. W naszej sieci zatrudniamy najlepszych, jednocześnie ciesząc się z różnorodności etnicznej naszych pracowników i świetnej atmosfery – podkreśla Clive Schlee, szef Pret a Manger.
 
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 6)

LukJur

16 komentarzy

2 maj '13

LukJur napisał:

Fakt peonia!!! Po części prawda matkapolka3. Co następuje - Imigranci w mniejszych firmach pracują "za dwóch" i za 6-7 gbp / h. Ale lepsze to niż praca w PL za dosłowne grosze w porównaniu do tego. Ja za pracę w Bank Holiday ostatnio dostałem nieco 200 GBP za 10 h. WARTO ?!? Ale trzeba zapierniczać, żeby szef widział, że się chce (HONOR?). Do tego supervisor widzi kto szufluje, a kto się po prostu dostosowuje do reszty pracowników ze spuszczoną głową. Potem jeśli są nadgodziny to woli wziąć pracowitego Polaka ,zamiast zadufanego w sobie Brytyjczyka, który i tak imigrantom będzie robił "koło nosa" . To już standardowa akcja Brytyjczyków - ośmieszyć imigranta,w razie co to się powie, że to tak na żarty. No trudno... trzeba pracować , a nie wykorzystywać system zapomogowy, który jest do czasu. Nie długo rząd poucina darmowy szmal co dla nie których i się zacznie batalia o stołki.

profil | IP logowane

David40

21 komentarz

1 maj '13

David40 napisał:

Zatrudniaja imigrantow bo latwiej ich wykorzystywac. Pracuje z Anglikami i nie zauwazylem zeby byli leniwi albo uchylali sie od swoich obowiazkow. Wczesniej pracowalem z Polakami i nie bylo latwo.

profil | IP logowane

peonia

246 komentarzy

30 kwiecień '13

peonia napisała:

Zgadzam sie z LukJur i stanislawskim. Imigranci po prostu szukaja pracy i znajduja prace, a Brytyjczycy tak szukaja, by jej nie znalezc i brac zasilki a potem krytykowac imigrantow za 'zabieranie' im pracy.

profil | IP logowane

LukJur

16 komentarzy

26 kwiecień '13

LukJur napisał:

Jeśli pracodawca ma wybrać pomiędzy Brytyjczykiem ,który chce robić wszystko opieszale, którego zapewne trzeba by poprosić o to żeby cokolwiek zrobił, który się dąsa i ma d..ie swojego przełożonego - to zawsze wygra imigrant. To nie ma nic do języka. Imigranci chcą po prostu pracować. Brytyjczykom się w dupach poprzewracało i jak byli na zasiłkach przez lata (niektórzy spłacili nawet pożyczki na domy)- to teraz czas na to żeby po zapinać za 6,50 GBP / h. Firma się "buntuje" wobec brytyjskiego społeczeństwa. Nie będzie imigrantów - mniej wpływu do budżetu z VATu. Firma upadnie a P.Johnson dalej będzie pobierał masywną pensję burmistrza.

profil | IP logowane

stanislawski

469 komentarzy

23 kwiecień '13

stanislawski napisał:

Firma zatrudnia po prostu lepszych kandydatów, zamiast gorszych kandydatów. A zwłaszcza zamiast ch...ych.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska