Autobusy tej firmy mają zaoferować połączenia z Londynu do 15 szkockich miast. Podróż do Glasgow czy Edynburga ma trwać mniej niż osiem godzin. Wyróżnikiem nowej siedzi mają być wygodne łóżka, które podnoszą komfort długiej jazdy. Pasażer ma do dyspozycji specjalny kombinezon-piżamę, szczoteczkę do zębów i opaskę na oczy. W opcji jest także koc. Nic tylko spać. Przedstawiciele Megabus jak na razie zaprezentowali mediom swoją flotę autobusową. 10 nowych, specjalnie zaprojektowanych, pojazdów wartych jest 5 mln funtów. W jednym autobusie umieszczono 42 łóżka, które w razie potrzeby można złożyć w 53 wygodne siedzenia. W ciągu tygodnia firma będzie w stanie zaoferować 1700 jeżdżących łóżek na trasach pomiędzy Londynem i Szkocją.
Ceny jak na nowego przewoźnika przystało, są konkurencyjne. Bilety zaczynają się już od 15 funtów. Za najdroższe trzeba będzie zapłacić 60. Właścicielem Magebusa jest firma Stagecoach, znana w między innymi w Polsce za sprawą linii Polskibus.com. Jej właścicielem jest zamożny szkocki przedsiębiorca Brian Souter. – Kiedy łóżka w autobusach miały tylko gwiazdy pop, które podróżowały nimi podczas tras koncertowych. Teraz każdy może komfortowo podróżować na dłużej odległości. Wyjeżdżasz wieczorem, idziesz spać w jednym mieście, budzisz się rano w mieście docelowym. Rano jesteś wypoczęty, nie musisz wynajmować pokoju w drogim hotelu – zachęca Souter. Autobusy będą jeździć pod nową marką MegabusGold.com.
Media przypominają, że nocne kursy autubosów z miejscami leżącymi to w UK nic nowego. Cały czas działa przewoźnik Albatross Sleeping Car Co., który oferuje takie połączenia pomiędzy Londynem I Liverpoolem. Podobnie jak Land Liners, który wozi śpiących pasażerów na trasie z Londynu do Manchesteru.
MS, MojaWyspa.co.uk