Remonty mogą co najwyżej wypędzić z lotnisk pasażerów rejsów krajowych. Na to liczy Polski Bus. Firma w piątek uruchomiła nową trasę północ – południe, która łączy miasta regionalne z pominięciem Warszawy.
Projekty lotniskowe wbrew obiegowej opinii nie należą do skomplikowanych, a co za tym idzie – firmy budowlane nie mogą tu liczyć na wysoką marżę, tym bardziej że w już zakończonych przetargach na lotniskach do kolejki po kontrakt ustawiało się nawet kilkanaście firm. Jak twierdzi anonimowo jeden z przedstawicieli firm budowlanych, duże zainteresowanie szybko przełożyło się na rentowność zleceń. Obecnie marża w wysokości 5 proc. uważana jest za bardzo dobrą.
Bartłomiej Sosna, analityk firmy doradczej PMR, zwraca uwagę, że wkrótce można się spodziewać także zleceń okołolotniskowych. Choćby dróg dojazdowych do portów. Ekspert zastrzega, że kontrakty nie będą już tak duże jak w przeszłości. Od wstąpienia Polski do UE rozbudowa infrastruktury lotniskowej ośmiu najważniejszych lotnisk pochłonęła około 4,2 mld zł.
Nowe lotnisko w Białymstoku
Niedawno krajowa sieć lotniskowa wzbogaciła się o kolejne porty w Lublinie i Modlinie, a samorządowcy Podlasia szykują następny lotniskowy projekt. Raport środowiskowy dla tej inwestycji zostanie przedstawiony władzom samorządowym województwa w tym tygodniu. Autorzy raportu badali trzy miejsca: Saniki w gminie Tykocin, Topolany w gminie Michałowo i Nowosady w gminie Zabłudów. Liczą się jednak dwie ostatnie lokalizacje. O Topolanach mówi się w kontekście lotniska od kilkunastu lat. Kilka lat temu w gminie odbyło się nawet referendum i ponad 90 proc. mieszkańców było za budową portu. Ostateczną decyzję w sprawie lokalizacji podejmą władze województwa. Raport trafi najpierw do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku, potem do warszawskiej centrali.
Cezary Pytlos, Dziennik Gazeta Prawna
Chcesz mieć zawsze aktualny serwis gospodarczo-prawny?
Zamów pełne wydanie Dziennika Gazety Prawnej w internecie
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.