To przykład kolejnych zmian zapowiadanych przez rząd, wchodzących w życie zgodnie z zapowiedzą ministra Iaina Duncana Smitha, który obecny system socjalnym nazwał „niedorzecznym”. Smith stwierdził, że to koniec systemu socjalnego, w którym ludzie otrzymywali zasiłki bez żadnej kontroli.
Zmiany w świadczeniach dla osób niepełnosprawnych będą wprowadzane stopniowo, na początek w północnej Anglii. Zniknie całkowicie Disability Living Allowance, a osoby które przejdą ponowne badania zdrowotne zostaną automatycznie zakwalifikowane do nowego rodzaju świadczenia - Personal Independence Payment.
PIP nie dla wszystkich niepełnosprawnych
Obaw w związku z tą zmianą nie brakuje. Eksperci zauważają, że pula pieniędzy na PIP jest o 20 proc. mniejsza od dotychczasowej. Poza tym w wyniku ponownych badań lekarskich prawdopodobnie co szósty niepełnosprawny może zostać całkowicie pozbawiony świadczenia. Organizacje charytatywne szacują, że około 600 tysięcy osób będzie musiało się pożegnać z tą formą zasiłku.
Z danych ministerstwa pracy i emerytur wynika, że ponad 70 proc. osób pobierających Disability Living Allowance ma w tej chwili przyznane to świadczenia bezterminowo! – Prawie trzy czwarte osób pobiera DLA dożywotnio i nie ma tu znaczenia, czy ich stan zdrowia w ciągu tych lat polepszył się czy pogorszył. Ludzie ci aplikowali dawno temu, dostali zasiłek na całe życie i nikt ich później nie niepokoił. To niedorzeczne! – grzmiał minister Smith, który przypomniał, że rocznie podatnicy w UK na zasiłki chorobowe i świadczenia dla niepełnosprawnych wydają 50 mld funtów.
- Pod tym względem jesteśmy w czołówce grupy państw G20, czyli organizacji zrzeszającej w większości najbogatsze państwa na świecie. W tej reformie chodzi o to, aby przywrócić kontrolę nad całym systemem i mieć pewność, że pomoc trafia do ludzi, którzy naprawdę jej potrzebują – mówi Iain Duncan Smith.
Zdaniem Esther McVey, minister ds. osób niepełnosprawnych, Personal Independence Payment zagwarantuje bardziej ukierunkowaną pomoc wszystkim potrzebującym. - Zasiłek DLA wprowadzono ponad 20 lat temu i naprawdę od dawna potrzebował reform. W dzisiejszych czasach trochę inaczej rozumiemy pojęcie niepełnosprawności. To nieprawdopodobne, że tak dużo osób pobiera to świadczenie dożywotnio, a przyznanie zasiłku bardzo często nie było nawet poświadczone badaniem lekarskim. Wystarczyło wypełnić formularz i gotowe. Przez to właśnie system zamienił się w worek bez dna – mówi McVey.
Minister McVey podkreśla, że PIP będzie opierał się o regularne osobiste kontrole i badania lekarskie. – Tego właśnie brakowało do tej pory. Regularne kontrole sprawią, że miliardy funtów trafią do osób, które naprawdę tego potrzebują.
Premiera nowego systemu już 29 kwietnia w Ashton-Under-Lyne, w hrabstwie Greater Manchester.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.