Sporo się dzieje na Wyspach. Polecamy wystawę związaną z Davidem Bowie oraz kilka wystaw fotograficznych, których nie wypada nie zobaczyć.
LONDYN
David Bowie is, Victoria and Albert Museum, 23 marca - 11 sierpnia 2013, £9-14
Rekordy popularności bije ekspozycja ponad 300 obiektów związanych z Davidem Bowiem, w tym: oryginalnych kostiumów, scenografii, zdjęć i klipów, rękopisów tekstów piosenek oraz własnych instrumentów fenomenalnej gwiazdy muzyki, zgromadzonych w Victoria & Albert Museum. Wraz z dostępem do archiwów artysty, londyńskie muzeum otrzymało przywilej otwarcia pierwszej światowej retrospektywy kariery muzycznej Bowiego, prześledzonej na przestrzeni pięciu dekad.
Wystawa ta przyczyniła się do rozpętania Bowiemanii, która trwa na wyspach. Bilety na „David Bowie is” sprzedają się równie dobrze, jak najnowsza płyta artysty „The Next Day” - a jak oficjalnie ogłoszono, jest to najszybciej sprzedający się album roku. Szał widać jednak nie tylko w statystykach rynku płytowego i odwiedzin ekspozycji u Victorii i Alberta, ale także w prasie. Temat podjęły wszystkie najpoczytniejsze tytuły: “The Guardian”, “The Sunday Times”, “The Independent”... Także w marcowym numerze magazynu „Vogue”, biblii aktualnych trendów w modzie, pojawił się artykuł dotyczący kostiumów artysty, promujący wystawę (sponsorowaną nota bene przez markę Gucci). Bowie od dawna uważany jest za ikonę mody i kultury, ale obecnie jego styl przeżywa prawdziwy renesans.
W Polsce cała uwaga skupiona jest jak na razie raczej na zachwalanej przez krytyków „The Next Day”, zawierającej wyłącznie autorskie kompozycje Bowiego. Jest to pierwszy album studyjny artysty od 10 lat, jego zapowiedź była więc sporym zaskoczeniem. Płytę promuje singiel "Where Are We Now”, do którego teledysk stworzył Tony Oursler.
David Bowie należy do najbardziej pionierskich i wpływowych muzyków współczesnych. Wystawa „David Bowie is” przybliża wątki jego współpracy z innymi artystami, zajmującymi się dźwiękiem, grafiką, teatrem, sztukami wizualnymi, filmem oraz z projektantami mody. Wśród eksponatów znajdziemy kombinezon Ziggy’ego Stardust (1972), zaprojektowany przez Freddiego Burrettiego; scenografię do trasy Diamond Dogs (1974), słynną fotografię Briana Duffy’ego; obejrzymy fragmenty filmowych zapisów występów na żywo, w tym „The Man Who Fell to Earth”, oraz klipy, jak np. „Boys Keep Swinging”. Oprócz tego takie rarytasy, jak dzienniki, szkice, czy odręcznie napisane przez Bowiego setlisty.
W maju BBC Two ma wyemitować pełnometrażowy dokument, zatytułowany „David Bowie – Five Years”. Będzie on opowiadał o najważniejszych latach w życiu artysty: 1971, 1975, 1977, 1980 i 1983; i ukoronuje kolejny kluczowy rok w karierze muzyka: 2013.
Wpadacie w Bowiemanię?
Veolia Environnement Wildlife Photographer of the Year
Veolia Environnement Wildlife Photographer of the Year to prestiżowy, największy na świecie konkurs fotograficzny dotyczący dzikiej przyrody, organizowany corocznie od 1965 roku przez BBC Wildlife Magazine i londyńskie Muzeum Historii Naturalnej. Wystawa nagrodzonych zdjęć, którą inauguracyjnie można było oglądać w Londynie, w marcu ruszyła w trasę po Wielkiej Brytanii.
W ostatniej edycji, w 2012 roku, międzynarodowe jury wybierało najlepsze spośród ponad 48000 zdjęć, zgłoszonych przez 4400 fotografów profesjonalnych i amatorów z 98 krajów. Zdjęcia były oceniane w 11 kategoriach (w tym np.: Animal Portraits, Urban Wildlife, Creative Visions) pod kątem pomysłowości, artyzmu i umiejętności technicznych.
Zwycięstwo w konkursie przyznano Kanadyjczykowi, Paulowi Nicklenowi za „Bubble-jetting emperors”, absolutnie magiczne, podwodne zdjęcie pingwinów, wykonane w Morzu Rossa na Antarktydzie. Zostało ono uznane za najbardziej uderzające, imponujące, frapujące. Choć to tylko namiastka tego, co zobaczył i czego doświadczył autor fotografując, ujęcie porusza pięknem i niezwykłością. Paul Nicklen wyznał, że niezapomnianą pozostanie dla niego chwila, którą przeżył, gdy po oczekiwaniu bez ruchu pod lodem, wreszcie z morskich głębin zaczęły wypływać pingwiny i mógł im zrobić wymarzone zdjęcia.
Nagrodę główną dla młodego fotografa przyrody oraz honorowy tytuł na rok 2012 otrzymał Owen Hearn z Wielkiej Brytanii (kategoria wiekowa: 11-14 lat). Zdjęcie „Flight paths”, przedstawiające lecąca kanię rudą i jakby lustrzane jej odbicie w postaci zarysu samolotu w tle, chłopiec zrobił na farmie swoich dziadków.
Prezentowane na wystawie obrazy swoją ogromną siłę oddziaływania na widza zawdzięczają zdolnościom ich autorów, możliwościom sprzętu jakim oni dysponują, ale przede wszystkim urokowi dzikiej przyrody samej w sobie. Fotografie ukazują ogromną różnorodność tworów natury, jej powab jak i srogość i gniewne oblicze, będąc także ambasadorami w kwestii rosnącej potrzeby ochrony środowiska naturalnego.
Zdjęcia laureatów konkursu przyjechały już także do Polski i można oglądać je w galeriach w wybranych miastach do końca grudnia 2013 r. Organizatorem wystawy "Fotografia dzikiej przyrody" jest Agencja Zegart z Bydgoszczy, a honorowy patronat objęli: Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Minister Środowiska.
Więcej informacji o wydarzeniach kulturalnych, imprezach i spotkaniach znajdzisz w naszym kalendarium - tutaj! Jeśli chcielibyście polecić ciekawe wydarzenie, sami je dodajcie! :)
ha ,dziwne taki artykul portalu .Przeciez normalnoscia jest ze bierzemy udzial we wszytskim co jest mozliwe w tm kraju od teorii do fizycznego oddawania ducha .My dzialamy ,udzielamy sie wszedzie ,oczywiscie sa wyjatki .
Ale artylul powinien byc skierowany do muzulamnow z ktorymi nie mozna dyskutowac (klapy na zrenicach lub maz z batem) ta w tamta strone .jak oni dziela sie ta KULTURA ???
Sporo się dzieje na Wyspach. Polecamy wystawę związaną z Davidem Bowie oraz kilka wystaw fotograficznych, których nie wypada nie zobaczyć.
