MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

20/03/2013 11:22:00

Domowa uprawa konopi wartych 400 tysięcy funtów

Domowa uprawa konopi wartych 400 tysięcy funtówPewien mieszkaniec Birmingham wynajął polskiej parze dom. Gdy lokatorzy zaczęli zalegać z czynszem, 53-letni Gary Bond postanowił zajrzeć do wnętrza nieruchomości, gdzie jego oczom ukazała się ogromna uprawa konopi indyjskich. Doliczono się ponad 400 krzaczków wartych około 400 tysięcy funtów.

Dom przy Addison Road natychmiast został zabezpieczony przez policję. Wynajmującym nieruchomość do stworzenia profesjonalnej uprawy zakazanej rośliny wystarczyło niespełna sześć tygodni. To właśnie po takim czasie Gary Bond postanowił sprawdzić co się dzieje w domu – czytamy na stronie birminghammail.co.uk.


Co ciekawe, od czasu zabezpieczenia domu przez policję, jego lokatorzy już się na miejscu nie pojawili.  – Potwierdzam, że zabezpieczyliśmy 400 krzaków konopi indyjskich. W domu znajdował się też profesjonalny system do naświetlania i ogrzewania roślin. Ta farma konopi zajmowała kilka dużych pokoi. Na miejscu szybko pojawili się specjaliści od zabezpieczenia tego typu upraw, fachowcy rozmontowali też instalację elektryczną – mówi Tom O’Keeffe z lokalnej policji.

53-latek ma żal do policji, że po całej akcji w domu panuje ogromny bałagan. – Powiedziano mi, że na miejscu zjawi się specjalny zespół do zabezpieczania konopi. Mieli wszystko posortować i powynosić. Niestety, ale po wizycie policjantów mamy same straty: stłuczone lampy w ogrodznie, w pokojach zostawili nam dziesiątki donic po konopiach, zabierając same rośliny. Wszędzie jest pełno rozsypanego nawozu i ziemi. Dom należy do mojego wuja, dochód z wynajmu przeznaczamy na opłacanie domu opieki, w którym znajduje się 75-letni wuj. Chciałem wynająć dom ponownie, ale w tym stanie prędko nie będzie to możliwe  – żali się Gary Bond.

Właściciel domu podkreśla, że para, która uprawiała konopie dbała o czystość. – Wszystko było umyte i posprzątane. Cały dom błyszczał, a bałagan pojawił się dopiero po wizycie policji – potwierdza żona 53-latka.

- Uprawy konopi mają to do siebie, że wymagają dużych ilości nawozów, a także odpowiedniego nawadniania i oświetlania. Gdy zabezpieczamy tego rodzaju znaleziska, nie można uniknąć pewnego bałaganu i zabrudzenia domu czy mieszkania – wyjaśnia policjant Tom O’Keeffe.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 10)

tmaciejs

2 komentarze

22 marzec '13

tmaciejs napisał:

Wiec co z tą legalizacją - jest ona czy jej nie ma ??

profil | IP logowane

SonnyBoy

67 komentarzy

20 marzec '13

SonnyBoy napisał:

Kolejny "artykuł" z generatora artykułów SEO

profil | IP logowane

andypolo

243 komentarze

20 marzec '13

andypolo napisał:

Wiedział, że lokatorzy dbają o dom. Wszystko było umyte i posprzątane. Nie wiedział, że mają plantację.

profil | IP logowane

slawekkkk

1 komentarz

20 marzec '13

slawekkkk napisał:

Dom to twierdza i nikt niech mi nie mówi co mam miec w domu :)

profil | IP logowane

daroxxl

245 komentarzy

20 marzec '13

daroxxl napisał:

Dziwne.
1. Mieli zielska za £400k a zalegali z czynszem ?
2. Landlord wszedł do posesji bez zgody i wiedzy lokatorów. To nie legalne.

profil | IP logowane

Cowboy

3603 komentarze

20 marzec '13

Cowboy napisał:

angol moze wykreca sie polakami zeby nie skonfiskowano mu chaty..

profil | IP logowane

Mr_les

5 komentarzy

20 marzec '13

Mr_les napisał:

"bałagan pojawił się dopiero po wizycie policji"
Niedobra policja.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska