MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

18/03/2013 13:52:00

UK: Ułatwią kierowcom życie?

UK: Ułatwią kierowcom życie?Kierowcy, którzy zatrzymują się na kilka minut, nie powinni być zmuszani do opłat za tak krótkie parkowanie – uważa minister społeczności i samorządów lokalnych Eric Pickles i chce skończyć z „nadgorliwością w egzekwowaniu opłat za parkowanie”.
Pickles stwierdził wręcz, że w wielu brytyjskich miastach osoby nadzorujące działanie płatnych strefa parkowania są „zbyt nadgorliwe”. Jego zdaniem wypisujący mandaty powinni bardziej pobłażliwie podchodzić do kierowców, którzy zatrzymali się w danym miejscu na góra dziesięć minut, na przykład na szybkie zakupy w sklepie czy odbiór czegoś z biura.

Stanowcze stanowisko ministra zwiastuje poważny konflikt z lokalnymi władzami, które dochody z parkowania z płatnej strefie traktują jako ważne źródło zasilania budżetu. Grzywny parkingowe są więc dość istotną pozycją w wielu tabelkach budżetowych. Pickles nie przebiera w słowach, czego dowodem jest kolejne stwierdzenie o „ortodoksyjnym podejściu władz i prześladowaniach kierowców”. Jego zdaniem tego typu podejście jest szkodliwe przede wszystkim dla przedsiębiorców, szczególnie tych prowadzących niewielkie firmy.

Nieoficjalne źródła mówią o tym, że ministerstwo przygotowuje projekt zmian, które uniemożliwią wypisywanie mandatów kierowcom, którzy zatrzymają się na głównej ulicy w centrum, aby zrobić szybkie zakupy. Pickles jednocześnie zachęca lokalne władze do tworzenia większej liczby parkingów, po to, aby odciążyć zastawione samochodami centra miast i zakorkowane ulice.

Szybkie zakupy


Na niedzielnym forum Partii Konserwatywnej, Eric Pickles stwierdził, że obecne zasady parkowania w centrach brytyjskich zmian wymagają reform. Dał do zrozumienia, że nowe zasady wspierałyby przede wszystkim kierowców, a nie lokalne władze. – Trzynaście lat zmagań laburzystów w polityce parkingowej sprawiły, że obecnie mamy do czynienia z nadgorliwą kulturą egzekwowania parkowania. Kamery CCTV bardziej się przydają nie do łapania przestępców, ale kierowcy, który akurat zaparkował na żółtej linii. Trwa polowanie na kierowców, którzy zatrzymają się na chwilę, aby wskoczyć do sklepu, a po jakimś czasie sklepikarze muszą zamykać lokale w centrach miast – mówił Pickles.

Polityk dodaje, że mieszkańcy UK powinni mieć komfortowy dostęp do handlowych ulic, a także możliwość podjechania i darmowego postoju podczas szybkich zakupów w przysłowiowym  „sklepie na rogu”. – Wszystko po to, aby można było zatrzymać się i kupić gazetę czy chleb, bez ryzyka dostania 70-funtowej grzywny – dodaje minister.

Z oficjalnych danych wynika, że w 2011 roku lokalne władze w UK z grzywien parkingowych uzyskały łącznie 1,27 mld funtów. Inne badania pokazują, że niektóre gospodarstwa domowe w Londynie na opłaty parkingowe i grzywny wydają rocznie około 600 funtów. Średni wydatek londyńskiej rodziny na opłaty parkingowe w ciągu roku to około 106 funtów, w pozostałych miastach Anglii i Walii kwota ta wynosi blisko 38 funtów.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 1)

Cowboy

3603 komentarze

19 marzec '13

Cowboy napisał:

kamery i mandaty to psychoza w uk - porownywalna do terroru i faszyzmu ,az wstyd ..

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska