Mało kto w UK wierzy w koniec kryzysu

Sondaż przeprowadzony przez pracownię Ipsos MORI publikowany jest zaledwie tydzień po tym, jak jedna z czołowych agencji ratingowych obniżyła ocenę brytyjskiej gospodarki pozbawiając ją statusu AAA.

Powodem zmiany oceny jest słaba koniunktura, rosnące zadłużenie i „skromna” perspektywa wzrostu. Według pierwszych komentarzy decyzja była dla brytyjskiego rządu dotkliwym ciosem, ponieważ utrzymanie najwyższego ratingu AAA długo był przedstawiane jako dowód na to, że strategia zaciskania pasa pozwala utrzymać wiarygodność kraju na międzynarodowym rynku finansowym.

Rozczarowanie Brytyjczyków

Okazuje się, że nie tylko agencje ratingowe przestają wierzyć, że brytyjską gospodarkę czeka rychły wzrost. W europejskim badaniu przeprowadzonym przez Ipsos MORI, poziom zaufania publicznego mieszkańców UK jest na tyle niski, że Wielka Brytania znalazła się na 23 miejscu na 24 sklasyfikowane kraje. Niżej jest tylko Francja, tam w skuteczną walkę z kryzysem wierzy zaledwie 3 proc. ankietowanych.

Są jednak optymistyczne wieści. Około 13 proc. badanych określiło stan brytyjskiej gospodarki jako „dobry”. Mimo że wspomniany poziom zaufania publicznego jest bardzo słaby, to część Brytyjczyków nadal określa sytuację ekonomiczną jako dobrą co dało Wielkiej Brytanii 19 miejsce w tej części rankingu. Niżej znalazła się m.in. Japonia, Węgry i ponownie Francja.

Najbardziej pozytywnie o gospodarce myślą Szwedzi. 73 proc. mieszkańców twierdzi, że ich gospodarka jest w dobrym stanie. Potem znaleźli się Niemcy z wynikiem 65 proc. Coraz gorzej radzą sobie Amerykanie, tam tylko 29 proc. obywateli określa sytuację ekonomiczną jako dobrą.

- Utrata oceny AAA była z pewnością szokiem dla naszych polityków. Ale nie sądzę, aby ten fakt wpłynął na ocenę badanych przez nas osób. Ich ocena i nastrój jest budowany już od kilku lat i tu widać sporo pesymizmu – mówi Simon Atkinson, zastępca dyrektora w Ipsos MORI. - Opinia publiczna w UK potrzebuje inspiracji, czegoś pozytywnego w sferze ekonomii. Niestety obecnie trudno to gdziekolwiek znaleźć. Potwierdzeniem są wyniki naszego badania, jak też i najnowsze dane ekonomiczne – dodaje Atkinson.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

• Rząd przedstawi plan walki ze skutkami kryzysu
• Inflacja najwyższa od 40 lat!
• Brytyjskie wojsko wspiera Polaków na granicy z Białorusią
• Największy port w UK sparaliżowany
• Rząd wydał tylko 127 tymczasowych wiz dla kierowców ciężarówek