MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

19/02/2013 08:26:00

Polska? Dziękuję. Już tu nie pracuję

 Polska? Dziękuję. Już tu nie pracujęDzisiaj o opuszczeniu Polski na stałe decydują kryteria ekonomiczne, a nie polityczne. Są jednak bardziej istotne, bo nawet w czasach opresji komunistycznych mniej osób zdecydowało się na trwałą emigrację.
Z najnowszego spisu powszechnego wynika, że za granicą przez ponad rok przebywa 1,5 mln Polaków. Jak twierdzi demograf prof. Krystyna Iglicka, rektor Uczelni Łazarskiego, ci ludzie, jeśli do kraju przyjadą, to na wakacje. Na stałe nie.

– Osoby, które są za granicą ponad rok, zakładają rodziny lub ściągają je z Polski. Wysyłają dzieci do szkoły, biorą kredyty na mieszkanie lub dom, mają pracę albo rozkręcili własny biznes. Słowem zapuścili korzenie – mówi prof. Iglicka.

Na razie nie należy się spodziewać zmiany tego trendu. – W ubiegłym roku wyjechało za granicę ok. 100 tys. osób. W najbliższych 5 latach dołączy do nich kolejne 500–800 tys. – szacuje prof. Iglicka. – Z badań wynika, że aż 64 proc. młodych Polaków uważa, że tylko praca i życie za granicą stwarzają dla nich jakąkolwiek szansę na przyszłość – przekonuje.

h

To nie koniec złych informacji od demografów. Za rok GUS przekaże Eurostatowi dane z Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2011. Wówczas będziemy musieli zweryfikować wiedzę o tym, ile nas jest. Zgodnie z nową definicją Eurostatu osoby przebywające za granicą ponad rok zostaną wliczone do liczby ludności krajów, w których przebywają. Nawet statystycznie zatem przestaną być Polakami. Dlatego od 2014 r. Polaków będzie 37 mln, a nie 38,5 mln.

Tak duży exodus jak w ostatniej dekadzie w powojennej Polsce miał miejsce tylko w mrocznych czasach stalinizmu i krótko po nim. W latach 1952–1960 na stałe wyjechało za granicę 370,4 tys. osób.

Z kolei w ostatniej dekadzie komunizmu na poziom emigracji wpływ miało wprowadzenie stanu wojennego. Ci, którzy wyjechali za granicę na przykład w celach turystycznych lub w związku z pracą, najczęściej nie wracali. Po 13 grudnia 1981 r. dołączyli do nich niektórzy działacze opozycji „gorąco zachęcani” przez władze do wyjazdu.

W rezultacie w ostatnich latach PRL za granicą przebywało około 1,2 mln Polaków – w tym ok. 700 tys. od ponad roku. Nie wiadomo, ilu spośród nich pozostało poza Polską na stałe. Przyjmuje się jednak, że mógł to być milion osób. To bardzo dużo, zważywszy, jak trudno było otrzymać paszport w czasach Polski Ludowej.

Dziś granice niemal nie istnieją. Wyjeżdżamy nie z obawy przed więzieniem, lecz przez brak pracy i perspektyw na normalne życie. Czynnik ekonomiczny jest dzisiaj kluczowy, ale efekt emigracji podobny. Mało kto, będąc już za granicą, myśli o powrocie.

Emigranci nie mają kompleksów, nie tęsknią

Wśród wyjeżdżających za granicę najwięcej jest osób młodych w wieku 20–40 lat, które sprowadzają tam swoje rodziny. Ci, którzy przy wyjeździe nie mieli zobowiązań, budują związki małżeńskie, z których rodzą się dzieci. – Emigracja źle wpływa na strukturę demograficzną społeczeństwa. W kraju jest coraz mniej dzieci i osób w wieku mobilnym – ocenia dr Agata Zygmunt, demograf z Uniwersytetu Śląskiego. W efekcie przy niskiej dzietności Polek już w 2035 r. co czwarty mieszkaniec naszego kraju będzie w wieku 65 i więcej lat. Osoby w wieku produkcyjnym będą łożyły na rosnącą armię emerytów, co będzie zachęcać do dalszych emigracji.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 3)

relly

19 komentarzy

21 luty '13

relly napisał:

grubasson chyba młody jestes
mało kto miał paszport to prawda ale akurat zachod witał ludzi z otwartymi rekoma mówiac" to wasz zły rzad nie chce dawac paszportów" jak na pocztaku lat 80 zaczeto paszporty na KK wydawac wszystkim chetnym to sytuacja zaczeła sie diametralnie zmieniac

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska