Obecnie na całym świecie bank zatrudnia około 140 tys. ludzi. Większość z 1800 pracowników pionu inwestycyjnego, których czeka zwolnienie, to pracownicy regionu azjatyckiego. Natomiast 1900 etatów z pionów detalicznego i korporacyjnego dotyczy osób zatrudnionych w Europie. Bank podkreśla, że w gronie zwolnionych znajdzie się niewielu pracowników z Wielkiej Brytanii.
Bank nie miał w ostatnim czasie dobrej prasy. W ubiegłym roku Barclays został w USA i Wielkiej Brytanii ukarany grzywną 290 mln funtów za nadużycia przy ustalania stopy procentowej Libor w latach 2005-09. Było to powodem ustąpienia wieloletniego szefa tego banku Boba Diamonda.
Barclays musiał też wypłacić odszkodowania klientom, którym sprzedał bezwartościowe ubezpieczenia od pożyczek prywatnych. Na ten cel wydał aż 2 mld funtów. Anthony Jenkins, nowy dyrektor wykonawczy banku Barclays, zrzekł się premii za 2012 rok, ocenianej na ok. 1 mln funtów szterlingów. Wszystko po to, aby naprawić nadszarpnięty wizerunek banku.
- Nie wolno sprzedawać klientom produktów, których nie potrzebują – szczerze stwierdził nowy dyrektor Barclays na antenie BBC.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk