Władze lotniska chcą wprowadzić nowe stawki opłat dla linii lotniczych korzystających z Heathrow. Nowe stawki miałyby obowiązywać w latach 2014-2019. Na taki krok muszą jednak wydać zgodę urzędnicy z Civil Aviation Authority. Obecnie linie lotnicze płacą na Heathrow około 19,33 funta od każdego pasażera. Plan przewiduje powiększenie tej kwoty do 27,30 funta.
Jeśli plan wejdzie w życie, to linie lotnicze będą musiały sobie w jakiś sposób zrekompensować wyższe koszty. A to przecież najprościej zrobić kosztem klienta, poprzez podwyżkę cen biletów. Jak na razie przedstawiciele linii lotniczych wypowiadają się ostrożnie, negatywnie podchodząc do pomysłów władz Heathrow. Linie Virgin Atlantic określiły podwyżkę jako „niezwykle wysoką”. Z kolei British Airways wyraziły nadzieję, że na tym wszystkim „nie ucierpią pasażerowie”.
Sprawa rozstrzygnie się w styczniu przyszłego roku, kiedy Civil Aviation Authority wyda oficjalna decyzję. Władze lotniska Heathrow z pieniędzy uzyskanych z podwyżek chce sfinansować swój pięcioletni plan inwestycyjny, który zakłada m.in. otwarcie nowego Terminalu 2 w 2014 roku, usprawnienie systemu odprawy i modernizację obiektów bagażowych. Rocznie przez to londyńskie lotnisko przewija się 70 mln pasażerów, w latach 2018-19 ma być ich około 72,6 mln.
- Nasze lotnisko musi coraz bardziej konkurować z innymi europejskimi portami lotniczymi. Dlatego konieczne są inwestycje, które podniosą poziom naszych usług wobec pasażerów i wobec linii lotniczych – mówi Colin Matthews, szef Heathrow .
- Całkowicie popieramy wszelkie inicjatywy mające na celu usprawnienie obsługi pasażerów na Heathrow. Jednak wierzymy, że można osiągnąć te cele bez tak drastycznej podwyżki wobec przewoźników. Poziom wzrostu opłaty jest bardzo duży, czegoś takiego nie było od wielu lat – uważają przedstawiciele Virgin Atlantic.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.