Rządowe plany przewidują, że żaden z kościołów i żadne z wyznań nie będzie musiało udzielać ślubów homoseksualistom, jeśli hierarchia się na to nie zgodzi. Niektórzy eksperci zauważają jednak, że to nie to samo, co ustawowy zakaz. Obawiają się też, że kościoły będą musiały udzielić ślubów osobom tej samej płci, na podstawie ustawodawstwa zakazującego dyskryminacji ze względu na orientację seksualną.
Tymczasem gabinet premiera Davida Camerona zamierza w najbliższych tygodniach wnieść do parlamentu projekt ustawy legalizującej małżeństwa homoseksualne. Katoliccy liderzy obawiają się, że zalegalizowanie małżeństw gejowskich, w połączeniu z prawem o zakazie dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i ustawami o równości sprawi, że zostaną postawieni przed faktem dokonanym.
Dziś okazało się, że jedną z dróg, jaką mogą wybrać pary homoseksualne, którym duchowni odmówili ślubu, jest proces sądowy. Kościoły różnych wyznań, które nie zdecydowałyby się na udzielanie ślubów parom homoseksualnym, mogą być pozbawione możliwości korzystania z budynków publicznych (np. świetlice, sale). Nowe rozwiązania forsowane przez rząd są obecnie przedmiotem analiz prawników – zarówno tych rządowych, jak i tych wynajętych przez przeciwników ustawy.
Zagrożeni chrześcijanie?
Przeciwnicy twierdzą, że jeśli nowe przepisy oparte zostaną o ustawę dotyczącą dyskryminacji seksualnej, to równie dobrze w opałach mogą znaleźć się np. nauczyciele, którzy nie będą chcieli na swoich lekcjach promować ślubów homoseksualnych. Takich nauczycieli będzie można w myśl nowych przepisów również karać dyscyplinarnie.
Lord George Carey, były arcybiskup Canterbury, ostrzega, że nowe prawo „doprowadzi do poważnego i szerokiego konfliktu między instytucjami religijnymi i władzami lokalnymi”. – Podziały proponowane przez rząd nie mają mandatu społecznego i są nieprzemyślane. Te przepisy będą po prostu niewykonalne – podkreśla Carey.
Projekt ustawy legalizującej małżeństwa homoseksualne w UK wzbudza coraz większe kontrowersje. Kilka dni temu pod listem protestacyjnym wysłanym do „Daily Telegraph” podpisało się aż 1054 duchownych katolickich, w tym 13 biskupów. Hierarchowie obawiają się, że legalizacja małżeństw homoseksualnych poprowadzi do prześladowań chrześcijan. Pierwsze głosowanie w parlamencie ma się odbyć w połowie lutego. Autorzy nowych przepisów szacują, że nową ustawę uda się przeforsować w ciągu 12 miesięcy.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk