Początek roku na Wyspach pod względem pogody był bardzo przyjazny. W niektórych rejonach UK notowano w miniony weekend nawet 13 stopni Celsjusza. Opadów również nie było zbyt dużo. Jednym zdaniem - styczeń zaczął się bardzo ładnie, jak na tę porę roku – czytamy na stronie telegraph.co.uk.
Wszystko wróci jednak do normy już od czwartku, kiedy słupek rtęci maksymalnie pokaże około 10 stopni. Potem temperatura zacznie spadać. Już w nocy z czwartku na piątek na termometrach zobaczymy nawet -2 stopnie Celsjusza. Pojawi się też deszcz, głównie w Anglii i Walii. Na szczęście od piątku będą zauważalne przejaśnienia i zobaczymy więcej słońca.
- Od czwartku wracamy do bardziej normalnych jak na styczeń temperatur. 12 czy 13 stopni w Szkocji w ubiegły weekend to była spora niespodzianka. Za kilka dni wszystko będzie jak na zimę przystało. Lekki mróz, ale za to czyste niebo – mówi rzecznik Met Office.
Meteorolodzy pocieszają, że styczeń zaczął się bardzo dobrze pod względem pogodowym i ma szansę przebić grudzień, który najpierw przyniósł mroźne temperatury, a zakończył się wichurami i obfitymi opadami deszczu.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk