Najgorszy jest dzisiejszy poniedziałek, kiedy wielu kierowców nie do końca jeszcze doszło do siebie po „zakrapianym” weekendzie, a przed nimi jeszcze kilkanaście wizyt w sklepach, gdzie trzeba kupić wszystkie rzeczy konieczne do spędzenia świąt Bożego Narodzenia. Sytuacji nie poprawia także pogoda, warunki na drogach są bardzo słabe. To wszystko powoduje, że dziś mamy D-Day – najbardziej niebezpieczny dla kierowców dzień w roku.
Z danych zebranych przez jedną z firm ubezpieczeniowych wynika, że w przedświątecznym tygodniu na brytyjskich drogach podwaja się liczba wypadków, stłuczek i kraks. W niektórych rejonach i miastach, gdzie samochodów jest najwięcej liczba takich zdarzeń jest nawet trzy i czterokrotnie większa. Dane z ostatnich czterech lat mówią wprost, że najwięcej wypadków i stłuczek podczas przedświątecznej gorączki zdarza się w Brighton, Birmingham, Glasgow i Londynie.
To będzie długi dzień
- 17 grudnia jest najgorszym dniem w roku dla kierowców w UK. Cały tydzień będzie też czasem, w którym odnotujemy zwiększoną liczbę przykrych zdarzeń drogowych. Z materiału zebranego przez 4 lata wynika, że na baczności powinny się mieć zwłaszcza osoby jeżdżące Fordami Focusami – mówi przedstawiciel firmy Co-operative Insurance, która przeanalizowała ponad 200 szkód komunikacyjnych.
Z zebranego materiału wynika, że 17 grudnia zdarza się aż o 205 proc. wypadków i stłuczek więcej niż innego, przeciętnego dnia w roku. Przyczyn jest kilka – przede wszystkim przedświąteczny pośpiech i gonitwa zakupowa, wyjazdy rodzinne do innych miast, złe warunki pogodowe, a także skutki licznych zakrapianych spotkań. Dziś za kierownicą szczególnie powinni uważać mieszkańcy Glasgow (blisko 3,7 razy więcej wypadków), Birgmingham (3,6), Uxbridge (3), Ipswich (3), południowo-wschodniego Londynu (2,6), północnego Londynu (2,5), Brighton (2). W top 10 znajdziemy jeszcze wschodni Londyn, Guildford, Redhill i Surrey.
- Widać wyraźnie, że przedświąteczny okres to czas, w którym kierowcy są dużo częściej narażeni na wypadek lub stłuczkę niż w jakimkolwiek innym okresie danego roku. Wszyscy gnają do centrów handlowych, aby kupić jeszcze to i jeszcze tamto, do tego trzeba pamiętać o prezentach oraz zmierzyć się ze skutkami licznych zakrapianych przedświątecznych spotkań. To wszystko mocno wpływa na naszą koncentrację, co z kolei skutkuje wzrostem przykrych zdarzeń na drogach – mówi Grant Mitchell z Co-operative Insurance.
Na baczności powinni mieć się zwłaszcza właściciele Forda Focusa, Vauxhall Astry i Corsy. Te trzy modele samochodów zanotowały największą liczbę stłuczek podczas przedświątecznych podróży w ciągu ostatnich czterech lat.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.