MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

06/12/2012 09:08:00

UK: Kto jest winien ekonomicznego bałaganu?

UK: Kto jest winien ekonomicznego bałaganu?Minister skarbu George Osborne stwierdził, że nie będzie słuchał człowieka odpowiedzialnego za gospodarcze problemy Wielkiej Brytanii. Miał na myśli Eda Ballsa, doradcę ekonomicznego Gordona Browna, który niedawno stwierdził, że rządowa polityka antykryzysowa to porażka.

Ci dwaj przeciwnicy polityczni coraz częściej mają okazję do publicznych wymian poglądów. Sporem numer jeden jest brytyjska gospodarka, a raczej jej problemy i sprawcy tych problemów. Dla Osborne’a sprawa jest prosta - wina za kryzys w UK leży po stronie laburzystów, czyli Gordona Browna i jego wieloletniego doradcy ekonomicznego Eda Ballsa. Balls jest obecnie kandydatem opozycji na nowego ministra skarbu.


hBalls nie pozostaje dłużny i publicznie krytykuje działania obecnego rządu i szefa resortu skarbu. Jego zdaniem obecna polityka gospodarcza zbyt mocno uderza w przeciętną brytyjską rodzinę i najwyższa pora na zmianę kursu reform.

- Wielka Brytania zmaga się z ciężką sytuacją ekonomiczną, ale proszę mi wierzyć, mogło być znacznie gorzej – broni się George Osborne na antenie BBC. – Podejmowaliśmy wiele odpowiedzialnych działań w bardzo trudnej sytuacji, które dotykały wrażliwych sfer jak emerytury, zasiłki socjalne, regulacje biznesowe – dodaje minister.

Opozycja konsekwentnie wylicza skutki tych działań. Zdaniem Ballsa przeciętna rodzina z dzieckiem od kwietnia tego roku straciła średnio 279 funtów dochodu. Ma to być rezultat reform systemu socjalnego i ulg podatkowych wprowadzonych przez rząd. Do tego dochodzą groźby ze strony agencji ratingowych, które chcą obniżyć ocenę Wielkiej Brytanii po tym jak rząd wspomniał o odłożeniu planu redukcji zadłużenia. Obniżenie ratingu kredytowego sprawiłoby, że inwestorzy postrzegaliby gorzej Wielką Brytanią, a koszty pożyczek znacznie by wzrosły.

- Oczywiście obniżenie ratingu nie byłoby dobrą wiadomością, ale to tylko jedno z kryteriów, za pomocą którego inwestorzy postrzegają atrakcyjność danego kraju – komentował Osborne, który niedawno ogłosił, że mieszkańców UK czekają kolejne ograniczenia w systemie benefitów. A wszystko dlatego, że gospodarka radzi sobie gorzej niż prognozowano.

Co to oznacza w praktyce? Między innymi dużo mniejszy wzrost zasiłków dla bezrobotnych i zasiłków na dzieci. Stawki tych zasiłków wzrosną zaledwie o 1 procent. To mniej niż wskaźnik inflacji. Rząd wkrótce upubliczni szczegóły dotyczące ograniczeń w podwyżkach świadczeń socjalnych.

- Po dwóch i pół roku widać wyraźnie skalę porażki rządu. Ludzie to czują i dają temu wyraz w całym kraju – uważa Ed Balls.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
fot. BBC News
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 1)

Jacek_lee

11 komentarzy

6 grudzień '12

Jacek_lee napisał:

Nie ma co sie martwic problemem z wydadkami w UK co 15 lat jest jakis kryzys zadna nowina?

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska