MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

05/12/2012 11:16:00

Forex forever!

Forex forever!"Jeżeli będziesz miał pięćdziesiąt tysięcy funtów gotówki i zarobisz drugie pięćdziesiąt tysięcy funtów w ciągu roku, to jesteś w stanie się utrzymać i to jest realne. Ale jeżeli włożysz dwa tysiące i po roku wyciągniesz drugie dwa, to się oczywiście nie utrzymasz".
Największy rynek na świecie. Walutami na nim obracają setki tysięcy ludzi. Codziennie wykonuje się tu setki milionów operacji. Obroty dzienne liczone są w bilionach dolarów amerykańskich. Pomimo wielkiej popularności i legend o wysokich zarobkach inwestorów do grona foreksowych zwycięzców zalicza się raptem kilkanaście procent graczy. Gdzieś tam, pomiędzy wykresami, jest płynna granica pomiędzy arytmetyką a psychologią.

Realnych pieniędzy jest na rynku obrotu walutami (Foreign Exchange – Forex) o wiele mniej. Wszystko przez wysokie lewarowanie zaangażowanej w transakcje gotówki, czyli zwykłą dźwignię finansową. Pozwala to na uzyskanie z każdego włożonego w Forex funta nawet kilkuset funtów, którymi możemy obracać na rynku. Praktycznie 24 h na dobę, przez pięć dni w tygodniu. Od lat 70. ubiegłego wieku.

Są na rynku gracze, którzy pamiętają, kiedy na walutach grało się, używając jeszcze papieru. Teraz wystarczy komputer, trochę wolnej gotówki i wiara w zwycięstwo. A ono przychodzi zawsze. Beneficjentów zwycięstwa jest jednak niewielu.

Sławek

Lat trzydzieści pięć. Przedsiębiorca. Na Foreksie od dwóch lat.

– To jest dodatkowy pieniądz. Nie traktuję tego jako głównego źródła utrzymania. Forex to nie jest stała praca ze stałą pensją.

– Na początku używałem programów demo. Miało to kilka etapów. Myślałem, że wszystko wiem, ale nie potrafiłem zarządzać ryzykiem. Straciłem na początku trochę pieniędzy. Potem wróciłem do konta demo.

– Teraz znowu gram, stawiając prawdziwe pieniądze, jednak jestem mądrzejszy. Nauczyłem się zarządzać ryzykiem. Zarabiam adekwatnie do tego, co włożyłem.

– To nie jest tak, że włożysz dwa tysiące funtów i będziesz sobie zarabiał tygodniowo np. czterysta funtów i kilkanaście tysięcy w ciągu roku. Tak to nie działa.

– Nie staniesz się milionerem w ciągu tygodnia. Na początku kusiło mnie, żeby zainwestować więcej pieniędzy i wygrywać więcej.

– Jeżeli będziesz miał pięćdziesiąt tysięcy funtów gotówki i zarobisz drugie pięćdziesiąt tysięcy funtów w ciągu roku, to jesteś w stanie się utrzymać i to jest realne. Ale jeżeli włożysz dwa tysiące i po roku wyciągniesz drugie dwa, to się oczywiście nie utrzymasz.

– Oczywiście jakbym miał więcej gotówki, to jak najbardziej jest to dobry sposób na życie.

– Słyszałem o ludziach, którzy przegrywali fortunę, ale wiem, że to jest złe zarządzanie ryzykiem, brak cierpliwości i panika.

– Teraz ograniczam swój czas na Foreksie do minimum, dlatego nie nudzi mi się gra na tym rynku. Oczywiście od czasu do czasu podglądam, co tam się dzieje. Sprawdzam, jak mi się pokazują sygnały; kiedy mogę wejść w trade, wtedy wchodzę.

Andrzej


Około czterdziestki. Menedżer w jednej z londyńskich korporacji. Foreksem interesuje się od dwóch lat.

– Nie powinienem mówić, że inwestuję na Foreksie. Dla mnie wcześniej istniała tylko giełda, ale ktoś mi podpowiedział, że na Foreksie są do zarobienia prawdziwe pieniądze. Nie gram stale na rynkach walutowych. Teraz bardziej obserwuję, uczę się, próbuję różnych taktyk, robię w międzyczasie różne kursy.

– Przeważnie ryzykujesz 1 proc. kapitału. Żeby zagrać, musisz mieć dziesięć tysięcy funtów kapitału, który teoretycznie jest do straty. Ryzyko to sto funtów. Sto funtów to przy średnich platformach, które są dostępne w tej chwili, jeśli grasz na spredach, funt za punkt. Biorąc pod uwagę wahania walut w ciągu dnia, masz sto funtów dziennie.

– Gram na jednej platformie, są to realne pieniądze. Wirtualnymi pieniędzmi można się tylko pobawić.

– Była jedna platforma, na której można było już grać 20 penów za punkt, i to było dobre. Bo maksymalne ryzyko to było 20 funtów, ale platforma zbankrutowała.

– Powiem szczerze, że tutaj są duże możliwości. Jest tych platform trochę, są rozbudowane, są różne formy grania.

– Hazard zawsze kusi. Kiedy zaczyna się stosować własne metody, zaczyna się kombinować.

– Przede wszystkim ważna jest systematyka, konsekwencja i nieuleganie emocjom. Jeżeli emocje biorą górę, rynek od razu cię pokarze. Tu nie ma szybkich pieniędzy.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska