Katy Carr to brytyjska artystka i autorka piosenek. Ma polskie korzenie i otwarcie przyznaje, że jej serce bije dla Polski.
„Kommander’s Car” doprowadził do jej spotkania z uciekinierem z Auschwitz, członkiem Armii Krajowej, który zaszczepił w niej patriotyzm dla naszego kraju. Czwarty album Katy, „Paszport”, jest listem miłosnym do Polski. Dedykowany jest szczególnie tym, którzy walczyli o jej niepodległość podczas drugiej wojny światowej.
- Jestem bardzo dumna ze swoich polskich korzeni. Kiedy myślę o Polsce, myślę o moim honorowym dziadku Kaziku Piechowskim, a także mojej ukochanej babci i góralce Joannie. O wspaniałej góralskiej muzyce, pięknych górach, jeziorach, polach, wspaniałych folkowych pieśniach, kostiumach, tańcu i polskim jedzeniu, które uważam za najlepsze na świecie.
3 lata temu napisałam piosenkę „Kommander’s Car”. To utwór o uciekinierze z nazistowskiego obozu koncentracyjnego. Pisząc ją, nie miałam jednak pojęcia, że uciekinier Kazik Piechocki, urodzony w 1919 r., wciąż żyje. Kiedy się o tym dowiedziałam, wyruszyłam do Gdańska, aby zaprezentować mu swoją piosenkę, i udokumentowałam nasze pierwsze spotkanie w filmie „Kazik and the Kommander’s Car”.
Poznanie Kazika odmieniło moje życie, było jak klucz, którym otwarłam wrota do polskiej historii. Dzięki jego ciepłu i sposobowi opowiadania dowiedziałam się, co Polska przeszła podczas drugiej wojny światowej. To było niezwykle wzruszające i dlatego nakręciłam mój film, a album „Paszport” jest zainspirowany historią tych, którym odmawiano polskiego paszportu pod okupacją sowiecką i niemiecką oraz po wojnie.
Kazik zapoznał mnie również ze wspaniałym polskim poetą Zbigniewem Herbertem i jego utworem „Pan Cogito”, w którym prosi on tych, co przetrwali Auschwitz, aby opowiedzieli o swoich przeżyciach. Teraz to ja dzielę się słowami Herberta z nowym pokoleniem i poprzez moje pieśni, muzykę i występy dzielę się polską historią z publicznością na całym świecie.
Obecnie słucham muzyki górali i polskiej muzyki z 1930 r., przede wszystkim Hanki Ordonówny i Mieczysława Fogga. Moim kolejnym artystycznym marzeniem jest to, abym sama mogła zaśpiewać jakieś polskie pieśni z 1930 r. wraz z Warszawską Filharmonią i aby zagrać z moim wspaniałym przyjacielem i góralskim bratem Sebastianem Karpielem-Bułecką z grupy Zakopower.
Album Katy „Paszport” można zakupić na Amazon, Itunes oraz w sklepach muzycznych.