MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

28/11/2012 09:43:00

Jak nie być ofiarą

Jak nie być ofiarąJedno zdarzenie, które może przytrafić się każdemu. Ale jego rezultat może być tak różny, jak różni są ludzie. Jedna osoba podda się i powie: "I tak nie wygram z Anglikiem", inna postanowi nie być ofiarą i walczyć o swoje. Tak właśnie zrobiła Monika.

24-letnia Monika mieszka w północnej Anglii już od pięciu lat. Przyjechała tu zaraz po zdanej maturze. Nie dostała się w Polsce na studia, z pracą w jej rodzinnym Zamościu było ciężko, więc postanowiła spróbować szczęścia w Anglii. O wyborze regionu przesadziło to, że właśnie w północnej Anglii – a dokładnie w Gateshead mieszkał od roku jej kuzyn z żoną, którzy zaproponowali Monice pokój i pomoc w starcie.


Pomału do przodu

Kuzyn spisał się rewelacyjnie. – Kolejny raz przekonałam się, że na moją rodzinę mogę liczyć – opowiada Monika. – Odebrał mnie z dworca autobusowego, ulokował w małej, ale ładnej sypialni swojego mieszkania i załatwił pracę w przetwórni owoców.

W pracy Monika poznała wielu Polaków. Jeden z nich długo zabiegał o względy Moniki, która jednak nie chciała się wiązać na obczyźnie, myśląc jeszcze o powrocie do kraju. Marek był jednak uparty i nie dał się zbyć. Rozmowy telefoniczne i odwiedziny u rodziny w Polsce przekonywały z kolei stopniowo Monikę, że nie ma po co wracać do Zamościa. Właściwie, to jednak wróciła – na jeden weekend, żeby w czerwcu 2010 r. wziąć ślub z Markiem w swojej rodzinnej parafii i wyprawić huczne wesele.

Szczęście w nieszczęściu

Po ślubie i weselu osiedli w Gateshead na dobre i wszystko było jak w bajce. Aż do pewnego sobotniego ranka w październiku 2011 r, kiedy jechali na dworzec autobusowy w Newcastle odebrać gości z Polski – rodziców Moniki. Przepisowo zatrzymali się przed ruchliwym rondem, żeby przepuścić pojazdy z prawej strony, gdy nagle odczuli ogrome uderzenie z tyłu i usłyszeli straszny huk. – Nigdy wcześniej nie słyszałam takiego dźwięku. Nie wiedziałam, co się dzieje. Nic nie widziałam oprócz okularów Marka lecących na szybę i deskę rozdzielczą samochodu – opowiada Monika.

Okazało się, że w tył samochodu uderzył inny samochód. – Nie wiedziałam, co robić – mówi Monika. – Nie byłam pewna, czy mogę się ruszać, czy powinnam wysiadać z samochodu i co dalej. Marek upewnił się, czy wszystko ze mną OK i wysiadł z samochodu. Usłyszałam, jak spokojnie rozmawia z kierowcą, który w nas wjechał.

Monika zdecydowała się wysiąść i sprawdzić, co się stało. - W sumie to byłam zaskoczona, bo sądząc po huku i sile uderzenia myślałam, że cały tył samochodu musi być już zgięty w harmonijkę, a nie było tak źle. Gorzej wyglądał samochód, który w nas uderzył – odpalone poduszki powietrzne, zbite reflektory i wgnieciony przód.

Wiedząc, że samochód wymaga naprawy, Marek wziął od kierowcy jego dane i dane samochodu. Obaj zrobili też zdjęcia samochodów telefonami komórkowymi. Od początku kierowca brał winę na siebie, przepraszał i prosił, żeby nie wzywać policji.

W sumie nie było świadków wydarzenia, bo nikt z przejeżdżających obok nie zatrzymał się, aby zaangażować się w sprawie. Monika i Marek byli cali, nie mieli nawet zadrapania, a poza tym spieszyli się na dworzec po rodziców Moniki, więc zrezygnowali z wzywania policji do stłuczki.

- W tym momencie zaczęłam myśleć o moich rodzicach – wspomina Monika. – Myślałam, co będzie, jak wysiądą z autobusu, na obcej ziemi, nie znając ani słowa po angielsku? Czy mama nie wpadnie w jakąś histerię? Czy tata nie wymyśli jakiegoś genialnego planu szukania taksówki czy autobusu? Żałowałam, że nie wymusiłam, żeby sobie wreszcie kupili komórkę i załatwili roaming na wyjazd do mnie. Dlatego też chciałam jak najszybciej jechać dalej, a wezwanie policji by wszystko opóźniło. A przecież oprócz wgniecionego tyłu nic wielkiego się nie stało.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 13, pokaż wszystkie)

no_wayy

37 komentarzy

29 listopad '12

no_wayy napisał:

Dzięki Dwunasty. Teraz i ja mogę być bohaterem we własnym domu!

profil | IP logowane

Dwunasty

86 komentarzy

29 listopad '12

Dwunasty napisał:

http://www.youtube.com/watch?v=DW1lxwsK5_Q

profil | IP logowane

kompensacja

5 komentarzy

29 listopad '12

kompensacja napisała:

Komentarz usunięty w związku z naruszeniem regulaminu.

profil | IP logowane

no_wayy

37 komentarzy

28 listopad '12

no_wayy napisał:

Elokwencja kompetencji mnie poraża... Przy takim naddatku "mondrych" słów czuję się zdeprecjonowany intelektualnie...

profil | IP logowane

Kasia_red

239 komentarzy

28 listopad '12

Kasia_red napisała:

Kąśliwych? Raczej – merytorycznych. Myślę że nasze cele zawodowe się przecinają. Ty dbasz o interes swojej firmy/pracy i starasz się pozyskać jak najwięcej klientów. Ja z kolei dbam zarówno o to, aby nasi userzy czuli się na Mojej Wyspie dobrze, jak i o porządek na portalu. Jesteś u nas od paru dni, a Stanisławski, który słusznie zwrócił Ci uwagę – jest z nami od ponad czterech lat. Jeśli mi zarzucasz brak pokory, to gdzie podziała się Twoja? Mam na myśli Twój brak szacunku do Stanisławskiego oraz to, że jesteś tutaj nowa i na dzień dobry masz w nosie zasady fair play. Wybacz, ale nie będę uczestniczyć w elokwentnym przerzucaniu się uwagami o emocjach, władzy czy penisie. Nie na tym polega moja praca. Jeszcze raz zachęcam do reklamy swoich usług w ogłoszeniach zamiast w komentarzach. Nie widzę, żeby poważne firmy zachowywały się w taki sposób na naszym portalu, to nie przystoi.

profil | IP logowane

kompensacja

5 komentarzy

28 listopad '12

kompensacja napisała:

Kasiu, zajęłam się tym zgodnie z Twymi kąśliwymi poradami. Wydaje mi się, czy też faktycznym nadużyciem jest przemycanie emocjonalnego naddatku w postaci negatywnej ekspresji w oficjalnych treściach dotyczących regulaminu portalu i moderacji? W Twojej postawie nie ma krzty neutralności, co sprawia, że portal, którego założeniem jest, przypuszczam, zrzeszanie ludzi na emigracji, sprawia wrażenie wrogiego i odpychającego. Gdybyś była mężczyzną, pomyślałabym, że próbujesz przedłużyć sobie penisa, uzurpując sobie kawałek władzy. Jesteś kobietą, zatem elegancko uchyle kapelusza życząc Ci więcej pokory.

profil | IP logowane

Kasia_red

239 komentarzy

28 listopad '12

Kasia_red napisała:

Kompensacjo, a Ty z czym do ludzi? Stanisławski ma rację. Twoja autoreklama już została usunięta, zarówno z komentarzy jak i z profilu. Zachęcam do zapoznania się z regulaminem naszego portalu. A w sprawach reklamy zachęcam do kontaktu z naszym biurem marketingu lub - do działu ogłoszeń. Tam w dziale usług publikacja ogłoszenia na miesiąc kosztuje 5 funtów.

profil | IP logowane

kompensacja

5 komentarzy

28 listopad '12

kompensacja napisała:

Twoje pytanie uznam za retoryczne. Jeśli czytałeś artykuł ze zrozumieniem, moje komentarze powinny być dla Ciebie oczywista konotacją.Twój komentarz, jak rozumiem,ściśle dotyczy meritum? Myślę, że największym problemem czyniącym z Nas ofiary na emigracji, jest Nasz stosunek rozczeniowy i wrodzony negatywizm. Z czym do ludzi Stanisławski? Odrobinę otwartości i czystości myśli a świat będzie lepszy. przede wszystkim dla Ciebie.

profil | IP logowane

stanislawski

469 komentarzy

28 listopad '12

stanislawski napisał:

To jakaś kryptoreklamka. Rozumiem, że poniższe komentarze stanowią całość z artykułem?

profil | IP logowane

kompensacja

5 komentarzy

28 listopad '12

kompensacja napisała:

Komentarz usunięty w związku z naruszeniem regulaminu.

profil | IP logowane

Zobacz wszystkie komentarze do tego artykułu »

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska