Wspomnij, zapal świeczkę

W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy, jak zawsze, pożegnaliśmy dawne i niedawne sławy, gwiazdy kina i teatru, wybitnych literatów i sportowców, znaczących polityków, naukowców, ludzi nietuzinkowych, barwnych, jak i nikczemnych.

Wśród nich jest postać wyjątkowa. Neil Armstrong. 21 lipca 1969 r. amerykański astronauta jako pierwszy stanął na Księżycu, wypowiadając słynne zdanie: „To mały krok dla człowieka, ogromny skok dla ludzkości”.
11 lutego na zawsze zamilkła Whitney Houston. Megagwiazda muzyki pop, najczęściej nagradzana artystka muzyczna w dziejach, została znaleziona martwa w hotelowej wannie. Nie zaśpiewają już też Donna Summer, Irena Jarocka, Bogusław Mec, Przemysław Gintrowski, Violetta Villas...

„Wysoka” kultura polska straciła kilka wielkich osobowości. Odeszła noblistka Wisława Szymborska. Odeszli mistrzowie Adam Hanuszkiewicz i Andrzej Łapicki.


Dzień po dniu zmarli dwaj skrajnie różni przywódcy: Kim Dzong Il i Vaclav Havel. Pożegnaliśmy Wiesława Chrzanowskiego – jednego z nielicznych, niestety, polskich polityków, których szacunkiem darzyli nawet najwięksi przeciwnicy.

Kibice, przynajmniej ci ponad 20-letni, z pewnością pamiętają Włodzimierza Smolarka. Piłkarz Widzewa i Legii, reprezentant Polski na dwóch mundialach (1982 i 1986), zaskarbił sobie sympatię fanów każdej drużyny, w której grał, ogromną walecznością i pracowitością. Zasłynął zaś tym, że jak nikt potrafił przytrzymać piłkę w narożniku boiska, by – odpierając próby nawet dwóch albo trzech rywali – zyskać na czasie. Duże straty poniosły polskie środowiska pięściarzy i sztangistów. Zmarło kilku naszych medalistów igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata i mistrzostw Europy: w ringu – Jerzy Kulej, Tadeusz Walasek i Leszek Drogosz; na pomoście – Jan Bochenek i Stefan Leletko.

Z zagranicznych herosów trzeba wspomnieć pięściarza Joe Fraziera, który jako pierwszy pokonał Muhammada Ali, oraz Socratesa – wyjątkowego brazylijskiego piłkarza, z wykształcenia lekarza, aktywisty na rzecz demokratycznych zmian w Brazylii.

Programy telewizyjne z udziałem wielu z wyżej wymienionych wielokrotnie anonsował Jan Suzin. Powszechnie lubiany prezenter TVP (pracował przy Woronicza przez cztery dekady) o głębokim głosie i wspaniałych manierach, również zmarł w tym roku.

POLSKA

Wiesław Chrzanowski – nestor polskiej prawicy, pierwszy marszałek Sejmu w wolnej Polsce.

Leszek Drogosz – pięściarz, brązowy medalista olimpijski, trzykrotny mistrz Europy. „Czarodziej ringu”.

Przemysław Gintrowski – wokalista i kompozytor, jeden z bardów "Solidarności". Napisał muzykę m.in. do "Człowieka z żelaza" Andrzeja Wajdy, "Zmienników" Stanisława Barei, czy filmu "Tato". Znane są też jego interpretacje wierszy Zbigniewa Herberta.



Jerzy Kulej – jeden z najlepszych bokserów w historii, dwukrotny mistrz olimpijski.
 
Stefan Leletko – jeden z najbardziej utytułowanych sztangistów. Jako jeden z niewielu podnosił sztangę prawie trzy razy cięższą, niż sam ważył.

Andrzej Łapicki – wybitny aktor i reżyser. Profesor i rektor warszawskiej PWST.

Bogusław Mec – muzyk i plastyk. Wykonawca piosenek „Jej portret”, „Z wielkiej niesmiałości” czy „Mały biały pies”.

Gen. Sławomir Petelicki – pomysłodawca i pierwszy dowódca GROM-u.