Konserwatywny poseł Stewart Jackson proponuje zmianę przepisów regulujących prawa imigrantów w UK, również tych z krajów unijnych. Nowe regulacja zakładają zamknięcie granic UK dla przybyszy z przeszłością kryminalną, a także dla poważnie chorych i nie mających zorganizowanego miejsca pracy w Wielkiej Brytanii.
Zmiany proponowanego przez parlamentarzystę z Peterborough mają na celu ograniczenie dyrektyw Unii Europejskiej o wolnym przepływie obywateli UE, którzy mają prawo osiedlać się i pracować w dowolnym kraju – czytamy na stronie express.co.uk
Zdaniem polityka, nowe przepisy powinny również sprawić, że każdy nowy imigrant przez pierwszych 18 miesięcy nie będzie miał prawa do pobierania żadnego z zasiłków socjalnych. Granice miałyby być zamknięta dla imigrantów z przeszłością kryminalną, tych słabego zdrowia oraz osób, które w chwili wjazdu do UK nie mają jeszcze znalezionego zatrudnienia.
– Obecnie mamy wariacki system, w którym nie możemy załatwić zezwolenia na pobyt dla wysoko wykwalifikowanego eksperta z Bliskiego Wschodu, a tymczasem przez granicę przelewa się kolejna fala typowych imigrantów z krajów unijnych. Chcemy uszczelnienia granic, tak aby przyjeżdżali do nas tylko najlepiej wykwalifikowani imigranci – mówi Stewart Jackson.
Polityk twierdzi, że zmiany mają być zgodne z unijnymi dyrektywami. Chce się wzorować na tych wprowadzonych w Hiszpanii, gdzie obowiązują kontrole imigrantów mające na celu ochronę tamtejszego rynku pracy. Nowe przepisy mogą przede wszystkim dotknąć milionów Bułgarów i Rumunów, którzy z końcem przyszłego roku mają mieć zniesiony obowiązek wizowy. Jeśli jednak proponowane zmiany weszłyby w życie, mogłyby też objąć swoim zasięgiem Polaków.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk