MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

23/10/2012 11:20:00

Imigranci - ludzie drugiej kategorii?

Imigranci - ludzie drugiej kategorii?Nisko opłacani imigranci zatrudnieni na wyczerpujących fizycznie stanowiskach to w Wielkiej Brytanii najłatwiejszy cel nieuczciwych pracodawców. Czy da się przed nimi bronić?
Według raportu brytyjskiego Rzecznika Praw Człowieka (EHRC) szczególnie źle wygląda sytuacja osób zajmujących się przetwórstwem mięsa, z których dwie trzecie to imigranci, w większości z Polski. Jeden na pięciu przyznał, że był w pracy popychany, kopany i traktowany agresywnie przez menadżerów. Jedna trzecia była świadkiem werbalnej przemocy (obrażania, wyzywania); niektórzy stykali się z nią na co dzień. Co czwarty przyznał, że w pracy zdarzyło się, by osoba, która zaszła w ciążę była przeciążana obowiązkami lub z miejsca zwalniana.

Inne grzechy pracodawców to gorsze traktowanie pracowników zatrudnionych przez agencje (tak najczęściej są zatrudniani imigranci) niż bezpośrednich pracowników firmy i odmawianie im podstawowych praw, jak choćby... możliwości pójścia do toalety.

– Supermarkety wytworzyły presję, by maksymalnie ciąć koszty, na czym cierpią dziesiątki tysięcy osób pracujących w firmach współpracujących z sieciami sklepów. Stworzyło to rynek pracy drugiej kategorii – mówił na łamach BBC Jack Dromey, szef związku zawodowego Unite.

Strach i brak języka

Branża mięsna to oczywiście nie jedyny przypadek zaniedbań ze strony pracodawców. Jak zauważył rzecznik Unite, cierpią tysiące osób w branżach związanych z dużymi sieciami supermarketów, a więc pracownicy rolni, magazynierzy, kasjerzy i pracownicy fabryk. Najgorzej mają ci, którzy w Anglii nie są "u siebie" i boją się, że utrata pracy będzie znaczyła dla nich konieczność powrotu do ojczyzny. Jeśli dodatkowo nie znają języka lub znają go w niewielkim stopniu, nie są w stanie wyegzekwować swoich praw i mogą nie rozumieć poleceń wydawanych przez zwierzchników.

W przypadku najgorzej opłacanych branż powszechne jest też zatrudnianie na czarno lub na część etatu, podczas gdy w rzeczywistości pracownik jest zmuszony spędzać w pracy kilkanaście godzin dziennie. Po opublikowaniu raportu dwa lata temu EHRC stwierdził, że jeśli sytuacja w ciągu roku nie ulegnie poprawie, postara się o wprowadzenie regulacji tam, gdzie są konieczne. Czy coś się od tego czasu zmieniło?

Inspekcja pracy działa

Brytyjska inspekcja pracy (HSE) postanowiła poważnie zająć się przypadkami nadużyć. Zdano sobie sprawę, że informacje o nich nie docierają do pracowników z powodu bariery językowej i ogólnego wyobcowania imigrantów zatrudnionych na najgorzej opłacanych stanowiskach. Przetłumaczono więc na język polski stronę internetową z poradami i wskazówkami dla pracowników. Pojawili się też "działacze terenowi", którzy rozdawali polskojęzyczne broszury z telefonami alarmowymi i informacjami na temat prawa pracy.

W szkołach języka angielskiego dla imigrantów rozpowszechniano filmy przedstawiające, jak dochodzić swoich racji. Powstały też liczne serwisy internetowe, mające pomóc pracownikom zrozumieć i egzekwować swoje prawa.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 2)

Cowboy

3603 komentarze

23 październik '12

Cowboy napisał:

Inspekcja pracy działa - i ju z sie rozesmialem!

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska