Polki spisywały się dobrze. Pyrek pokonała poprzeczkę na wysokości 4,55 i zajęła czwarte miejsce ex aequo z Amerykanką Stacy Dragilą, byłą rekordzistką świata i mistrzynią świata sprzed dwóch lat. Konkurencja cały czas się rozwija - wynik, który wystarczył Monice Pyrek do zdobycia brązu w Edmonton tym razem nie dał medalu.
Anna Rogowska wyrównała swój rekord życiowy na stadionie - 4,45 ( w hali miała 4,47).
Tytuł mistrzowski wywalczyła Swietłana Fieofanowa, której sławę przyćmiła ostatnio jej rodaczka Jelena Isinbajewa (rekordzistka świata – 4,82). Fieofanowa pokonała wysokość 4,75. Isinbajewa zaliczyła "tylko" 4,65. Rozdzieliła je Niemka Annika Becker (4,70).
1. Swietłana Fieofanova (Rosja) 4.75
2. Annika Becker (Niemcy) 4.70
3. Jelena Isinbajeva (Rosja) 4.65
4 Monika Pyrek (Polska) 4.55
4 Stacy Dragila (USA) 4.55
6. Yvonne Buschbaum (Niemcy) 4.50
7. Anna Rogowska (Polska) 4.45
8. Jelena Beljakowa (Rosja) 4.45
9. Shuying Gao (Chiny) 4.35
10. Mary Sauer (USA) 4.35
Thorey Edda Elisdottir (Islandia) i Marie Poissonnier (Francja) nie zaliczyły żadnej wysokości.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.