Wypadek polskiego autokaru jadącego do UK

Ofiary śmiertelne to kierowca ciężarówki oraz jego zmiennik. Tir najechał na autokar, a wskutek uderzenia kabina kierowcy samochodu ciężarowego została zmiażdżona. Dopiero rano z wraku pojazdu udało się wydostać ciała kierowcy i drugiej osoby.

Na tygodniową wycieczkę do Londynu jechało dwoma autokarami 105 uczniów oraz siedmioro opiekunów. Wypadkowi uległ pojazd z 61 osobami, w tym 54 uczniami. - Wśród uczniów nie ma paniki. Dzieci ze spokojem czekają na podróż do domu. Wśród hospitalizowanych jedna osoba miała rozbitą głowę, u pozostałych to są obicia i potłuczenia – powiedziała Polskiej Agencji Prasowej Dagmara Nuszkiewicz, wicedyrektor gimnazjum. Osoby, które nie ucierpiały w wypadku, przewieziono do szkoły straży pożarnej w Beelitz, gdzie podstawiono autobus zastępczy. Drugi autokar pojechał w dalszą podróż.

Konsul RP w Berlinie,Mariusz Skórko poinformował, że ciężarówka pochodziła z Teresina, a autokar należał do firmy „Witkowski Travel”. W TVN24 właściciel firmy Kamil Witkowski stwierdził, że pojazd utknął w korku i wtedy w jego tył wjechał tir.

kk, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

• Zdejmij nogę z gazu
• Śmiertelny wypadek w UK – nie żyje trzech Polaków
• Elektryczne hulajnogi i deskorolki - tysiące incydentów
• Ne zabiłam, to był wypadek
• Po wypadku zapomniała języka angielskiego