Śródlądowe wody na Wyspach obrosły sinicami i zielenicami. Wszystko przez wysoką temperaturę utrzymującą się w kraju przez ostatnie dni oraz nawozy, które razem z deszczem spłynęły do rzek i kanałów. W tym roku Agencja Ochrony Środowiska zanotowała już 127 zgłoszeń o zbiornikach wodnych, które obrosły glonami. Nie jest to tylko kwestia estetyczna. Sinice i zielenice są toksyczne i stanowią poważne zagrożenie dla ludzi i zwierząt. Połknięcie glonu może skończyć się drgawkami, a nawet niewydolnością wątroby.
Rośliny, które opanowały brytyjskie wody przynoszą straty wędkarzom. Glony pochłaniają tlen z wody, co prowadzi do masowego śnięcia ryb.
Wśród dotkniętych obszarów są:
* Rzeka Weaver pobliżu Winsford, Cheshire, gdzie w minionym tygodniu znaleziono dziesiątki tysięcy martwych ryb, w tym karpie, leszcze, płocie, liny i okonie.
* Kanały - w tym Regent Canal w Londynie.
* Zalewy wodne, m.in. Ormsgill Reservoir w Barrow w Cumbrii. Takie zbiorniki są szczególnie narażone, ponieważ woda w nich przepływa stosunkowo wolno.
* Inne miejsca takie jak Delta Lakes w pobliżu Llanelli, Camarthenshire, Strathclyde Country Park w Lanarkshire oraz jezioro Hemlington w Middlesbrough.
Lokalne władze ustawiły przy zbiornikach obrośniętych przez algi znaki z zakazem picia wody i kąpieli. Dodatkowo stosują aeratory,które mają przywrócić wodzie odpowiedni poziom tlenu.
kk, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.