25/08/2012 09:54:00
Długość życia na Wyspach sytuuje Wielką Brytanię na mniej więcej – to zależy od tego kto liczy – 20 miejscu na świecie. Dla porównania: Polska jest w szóstej dziesiątce. Jednak nie wszędzie jest tak dobrze. Widać bowiem ogromną przepaść między bogatszym południem kraju i biedniejszą północą.
Ale odwołuje się też do teorii „ataku politycznego”. - Zwiększająca się różnica (statystyki w Glasgow poprawiają się wolniej niż w angielskich miastach) pojawiła się po raz pierwszy na początku lat 80-tych – napisał Walsh w raporcie. Zgodnie z tym przekonaniem za gorszą sytuację w szkockim mieście ma odpowiadać Margaret Thatcher, która doprowadziła do gwałtownej deindustrializacji miasta pozostawiając wielu mieszkańców bez pracy i bez perspektyw na prowadzenie życia, do którego się przyzwyczaili. A to podniosło poziom lęku, alienacji i stresu. I – oczywiście – doprowadziło też do ryzykownego sięgania po używki, większej liczby samobójstw, podniesienia poziomu agresji i wytworzenia kultury, w której swoje miejsce znalazły wszystkie te elementy.
Możliwe? Owszem. A szczególnie dobrze powinni wiedzieć o tym ci, którzy pamiętają to, co towarzyszyło polskiej transformacji. Zwłaszcza w jej pierwszych latach, ale i w okresie bezpośrednio poprzedzającym naszą akcesję do Unii Europejskiej i otwarcie rynku pracy przez Wielką Brytanię. Gwałtowna deprywacja często fatalnie odbija się na zachowaniu całych grup społecznych. Tak samo zresztą jak wysokie bezrobocie i znaczące różnice w dochodach.
Health Gap
Wszystko to da się też złożyć w przekonanie, że ten tzw. „Glasgow Effect” to po prostu wyjątkowo widoczny przejaw szerszego problemu: tzw. „health gap”. Zjawiska, które polega na tym, że z wydłużającej się długości życia korzystają przede wszystkim ci, którzy mają grubsze portfele. Stan zdrowia klasy średniej i wyższej (określanej przede wszystkim przez kryterium dochodów) poprawia się bowiem znacznie szybciej, niż szeregowych pracowników i tych, którzy z pracą mają problemy.
To normalne? Być może. Jednak skala tych różnic w Wielkiej Brytanii należy do największych w zachodniej Europie. A przepaść między zdrowiem bogatych (lub choćby zamożnych) i biednych jest największa od lat 20-tych ubiegłego wieku, kiedy zaczęto prowadzić statystyki. Jedynym okresem, który da się porównać z tym, co dzieje się dziś, był czas Wielkiej Kryzysu.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...