Lekarze, których pacjentami są przede wszystkim przedstawiciele brytyjskiej klasy średniej nie mają wątpliwości. W ich gabinetach pojawia się coraz więcej osób, które dużo piją, unikają wysiłku fizycznego i cierpią na różne stany lękowe. To właśnie przedstawiciele klasy średniej najgorzej znoszą kryzys. Ci, którym powodziło się od raczej gorzej, kryzys znoszą mniej drastycznie.
Jeden na sześciu lekarzy rodzinnych potwierdza, że pacjenci coraz częściej pytają o możliwość dokonania aborcji. Powodem chęci usunięcia ciąży jest strach przed ciężką sytuacją finansową. Lekarze potwierdzają też, że mieszkańcy UK wskutek recesji gospodarczej nabrali jeszcze więcej niezdrowych nawyków. Widać wzrost liczby przypadków zachorowań na depresję i innych zaburzeń psychicznych – stany lękowe, zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, panika.
Zdaniem ekspertów częściej podczas recesji gospodarczej załamują się mężczyźni. Chodzi tu przede wszystkim o depresję. Z kolei panie częściej skarżą się na zespół jelita nadwrażliwego. Lekarze są też pewni, że mieszkańcy UK w czasach recesji piją dużo więcej alkoholu.
Blisko połowa lekarzy stwierdza, że w swoich gabinetach ma do czynienia ze wzrostem przypadków poważnego nadużywania alkoholu. Co ciekawe, kryzys sprawił, że wielu pacjentów prosiło o pomoc w rzuceniu palenia. Głównym powodem rozstania się z papierosami były problemy finansowe, a nie zdrowie. Na czym jeszcze oszczędzają mieszkańcy Wielkiej Brytanii? Na pewno na wydatkach na siłownię, zajęcia fitness i inne aktywności sportowe.
- Ankietowani przez nas lekarze rodzinny byli zgodni w tym, że nasze społeczeństwo obecnie koncentruje się na bezpieczeństwie finansowym. To z kolei sprawia, że pracujemy dłużej, mniej o siebie dbamy, bardziej się stresujemy – mówi Richard Kunzmann z Insight Research Group. – To wszystko skutkuje wzrostem liczby zachorowań na różne przypadłości, ma też wpływ na nasze decyzje o założeniu rodziny czy planowaniu dzieci.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.