Piątek okazał się szczęśliwy dla polskich olimpijczyków. Adrian Zieliński wywalczył pierwszy złoty medal dla Polski i pierwsze złoto w podnoszeniu ciężarów od 40 lat! Zieliński był jednym z najpoważniejszych kandydatów do złota i nie zawiódł.
Startujący w kategorii w kategorii 85 kg Polak uzyskał 385 kg w dwuboju. Drugie miejsce zajął Rosjanin Rosjanin Apti Ałchadow - 385 kg, a trzecie mistrz świata z Paryża z 2011 roku Irańczyk Kianoush Rostami - 380 kg. Ałchadow przegrał z Polakiem złoty medal o... 130 gramów. Tyle bowiem jest cięższy od Zielińskiego, a obaj osiągnęli ten sam rezultat.
Tomasz Majewski, nasz czołowy zawodnik w pchnięciu kulą stanął przed trudnym zadaniem obronienia złotego medalu z Pekinu. Pchana przez niego kula za każdym razem leciała poza granicę 21 metrów - w pierwszej serii powędrowała na odległość 21.19 cm. Lepszy od niego był tylko Niemiec David Storl - 21.84. W drugiej serii obaj poprawili swoje wyniki: Polak na 21.72, a Niemiec na 21.86. Najszczęśliwszą okazała się dla Polaka trzecia seria - Majewski pchnął 21:87 obejmując prowadzenie. Storl nie był w stanie pchnąć dalej i skończył na 21.49.
Ostatnie trzy serie nie przyniosły zmiany. Storl spalił wszystkie trzy pchnięcia! W ostatnim rzucie Majewski, choć już nie musiał się starać, bo złoto miał już w kieszeni, pchnął jeszcze więcej - 21.89!
jm, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.