Początek jednak nie był zbyt obiecujący, po udanych kontrach przeciwników Polacy przegrywali 2: 4. Na szczęście nie trwało to zbyt długo – Polacy szybko wyciągnęli wnioski, poprawili przyjęcie i weszli w swój właściwy rytm, co widać było szczególnie po udanych atakach. Na pewno nie był to ten sam zespół, który z taką łatwością uległ Bułgarii, ale też nie zachwycił tak, jak podczas meczu z Włochami. Trener Andrea Anstasi zaufał Łukaszowi Żygadle, puszczając w niepamięć jego błędy popełnione w meczu z Bułgarią i się nie zawiódł – Żygadło był jednym z najlepszych zawodników na parkiecie. Świetnie grali: Bartosz Kurek i rezerwowy Michał Ruciak, dzięki coraz lepszym serwisom doprowadzili do w końcówce seta do pięciopunktowej przewagi.
Drugi set był już bardziej wyrównany, nasi popełnili kilka błędów w zagrywce, skutkiem czego było prowadzenie Argentyńczyków 10:8. Ale wówczas zaczął się popis Michała Winiarskiego, który już w pierwszym secie nękał Argentyńczyków swoimi atakami. Po odpartym przez przeciwników ataku, Winiarski zablokował Pereyrę, by po chwili, kiedy Żygadło zmyli blok Argentyńczyków, skuteczną „bombą” sprawić, że wyjdziemy na prowadzenie. Przy wyniku 17:16 nasi trzy razy pod rząd próbowali zdobyć punkt, ale Argentyńczycy bronili nawet takich piłek, które teoretycznie nie mogły być do obrony, na szczęście do akcji znów wkroczył Winiarski i zdobył 18. punkt. Argentyńczykom udało się zdobyć jeszcze dwa sześć punktów – przegrali seta 20:25.
Wydawać się mogło, że trzeci set – ostatnia szansa dla zespołu Argentyny, będzie miał charakter bardzo zacięty, a podopieczni trenera Javiera Webera, tanio skóry nie sprzedadzą. Prowadzili 0:2, ale trwało to krótko – po kilku minutach prowadzenie objęli Polacy (8:4) i od momentu zaczęła się ich koncertowa gra – wygraliśmy seta 25:16.
W najbliższą sobotę rywalem Polaków będzie Wielka Brytania – zespół teoretycznie najsłabszy w naszej grupie, ale trzeba być czujnym, bo jak wiadomo „gospodarzom nawet ściany pomagają”.
Polska – Argentyna 3:0 (25:18), (25:20), (25:16)
jm, MojaWyspa.co.uk