Wchodzącą na parkiet reprezentację Polski, powitał ogłuszający doping rodaków, których było znacznie więcej niż kibiców włoskich. Po meczu siatkarze powiedzą, że czuli się jak w Polsce.
Pierwszy set był bardzo wyrównany i niemal do końca nie było wiadomo, kto wygra to starcie. W końcówce seta nasz młody zespół trochę się pogubił, co doświadczeni Włosi skwapliwie wykorzystali i minimalnie przegraliśmy czterema punktami. W drugim secie gra Polaków była już koncertowa, był nawet moment, że prowadziliśmy różnicą 9 punktów, jednak kilka nieudanych zagrań polskich zawodników sprawiło, że przewaga stopniała, ale i tak wygraliśmy różnicą pięciu punktów.
W trzecim secie szala zwycięstwa znów przechylała się to w jedną, to w drugą stronę, ale dzięki zimnej krwi udało się naszym wygrać go różnicą trzech punktów. Czwarty set, to całkowity szok, utytułowani i rutynowani Włosi praktycznie nie istnieli na parkiecie, Polakom udawało się niemal wszystko, nawet najbardziej ryzykowne zagrywki, nikt jednak nie przypuszczał, że młody niedoświadczony zespół wygra seta różnicą aż 11 punktów.
Wygrany mecz z Włochami to zaledwie początek długiej i pełnej przeszkód drogi po olimpijskie medale. Ze składającej się z sześciu drużyn grupy wyjdą cztery zespoły. Polską drużynę czekają jeszcze mecze z Argentyną, Bułgarią, Wielką Brytanią i Australią, które zagrają w 1/4 finału z ekipami z drugiej grupy (Brazylia, Rosja, USA, Serbia, Niemcy, Tunezja).
Według opinii fachowców Polacy są jednymi z głównych pretendentów do złotego medalu, ale bukmacherzy są innego zdania, na zwycięzcę turnieju typują Brazylię - za każdą postawioną na nią złotów złotówkę można otrzymać 2,75 zł. Tymczasem Polaków, którzy w tym roku pokonali Brazylię aż czterokrotnie, wyceniono na 3,30 zł. Być może po tym meczu zmienią zdanie.
Olimpiada: Byłeś, widziałeś, masz
zdjęcia? Podziel się z nami!
Polska-Brazylia 4:1 (21:25) (25:20) (25:23) (25:14)
jm, MojaWyspa.,co.uk