Pierwszy raz tego lata słupki rtęci pokażą 30 stopni. Ostatnio tak ciepło na Wyspach było pod koniec maja – wtedy 29,3 stopnia odnotowały termometry w szkockim Achnagart. Tym razem – zgodnie z zapowiedziami meteorologów – fala upałów ma dotrzeć na południe Anglii.
- W najbliższych dniach temperatury będą wzrastać i osiągną swój punkt kulminacyjny w środę – mówi Helen Waite, synoptyk z Met Office - Południowe części kraju pozostaną pod wpływem wysokiego ciśnienia, z dużą ilością słońca i wysokimi temperaturami, które w środku tygodnia mogą sięgnąć 30 stopni – dodaje.
Niestety pogoda nie będzie aż tak rozpieszczać mieszkańców regionów położonych na północ od Anglii i Szkocji – tam nie da o sobie zapomnieć północny front, który przyniesie spore zachmurzenia i wysoką wilgotność powietrza.
Upalna temperatura skończy się piątkowymi opadami deszczu – na ile będą przelotne, meteorolodzy jeszcze nie mówią. Miejmy nadzieję, że znikną tak szybko, jak się pojawią. A tymczasem cieszmy się z każdego promienia słońca, którego tak bardzo w tym roku na Wyspach brakuje!
kk, MojaWyspa.co.uk