W środę pasażerowie korzystający podczas porannego szczytu z linii Circle and District napotkali na utrudnienia w ruchu – wszystko za sprawą prac, które przeciągnęły się od wczoraj do dzisiejszego poranka. To nie wszystko – we wtorek przez alarm pożarowy na stacji Charing Cross zawieszono na kilka godzin ruch na linii Bakerloo.
Z opóźnieniami mieli też do czynienia rano pasażerowie korzystający z pociągów zarządzanych przez Southern – wszystko przez problemy z torami między Horsham i Warnham w zachodniej części Sussex.
Pozostaje mieć nadzieję, że do przyszłego tygodnia, kiedy na Wyspy przybędą setki tysięcy kibiców i sportowców oraz innych pracowników olimpiady – metro i pozostałe środki komunikacyjne będą działały bez zarzutu.
kk, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.