Jak podaje BBC, South East Water, Sutton and East Surrey Water, Veolia Water Central i Veolia Water Southeast, to cztery firmy wodociągowe które jako ostatnie cofnęły
zakaz nadmiernego zużywania wody – napełniania wężem ogrodowym przydomowych basenów, zbyt hojnego podlewania trawników itp. Miesiąc wcześniej taką decyzje podjęły Anglian Water, Southern Water i Thames Water.
Trzecia sucha zima?
Ograniczenia wprowadzono po drugiej z rzędu wyjątkowo suchej zimie. Brak opadów miał wówczas zagrozić niskim poziomem wód gruntowych, a co za tym idzie, przerwami w dostawie wody latem i jesienią. Na szczęście pogoda zmieniła się i w ostatnich tygodniach wody mamy już pod dostatkiem – do tego stopnia, że w ubiegły weekend w ponad stu miejscach ogłoszono stan przedpowodziowy. Ponadto kwiecień był najbardziej mokry od ponad stu lat, a w czerwcu spadło dwa razy więcej wody, niż zwykle. – Do tej pory zapasy wody gruntowej uzupełniane były zimą – wyjaśnił na łamach BBC Mike Hegarty, szef Sutton and East Surrey Water – Wysokie opady wiosną i latem są bezprecedensowe i najwyższe w tym regionie i o tej porze roku w historii – tłumaczył.
Eksperci nie wykluczają trzeciej z rzędu suchej zimy, dlatego apelują, by wody mimo wszystko używać rozważnie. Na razie pogoda nie będzie jednak zachęcała do napełniania przydomowych basenów i podlewania trawników: w tym tygodniu na południu będzie około 15 stopni , na północy 13 a w Szkocji nawet 12 stopni Celsjusza. Takim temperaturom towarzyszyć będą zimne deszcze.
Sonia Grodek, MojaWyspa.co.uk