MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

03/07/2012 11:09:00

Dyskryminacja rasowa w ofertach mieszkaniowych

Dyskryminacja rasowa w ofertach mieszkaniowychZgodnie z brytyjskim prawem, ogłoszenia oferujące wynajem mieszkania lub pokoju zawierające określenie narodowości lub wyznania, mogą być uznane za dyskryminację rasową.
Sprawie przyjrzeli się dziennikarze BBC News. Wielu ekspertów twierdzi bowiem, że ogłoszenia w których wskazywana jest narodowość, wyznanie lub inne cechy potencjalnego kandydata na lokatora lub współlokatora, są ewidentnym łamaniem prawa. Tymczasem bardzo często można się natknąć na ogłoszenie typu „dwuosobowy pokój – tylko dla Azjatów”, „mieszkanie blisko metra, tylko Filipińczycy”, czy nawet określające wyznanie lub upodobania żywieniowe (wegetarianie).

W Wielkiej Brytanii większość ludzi rozumie, że dyskryminacja rasowa w pracy czy szkole jest niedopuszczalna i niezgodna z prawem. To efekt wprowadzonych w 2010 przepisów. Odnoszą się one także do rynku pracy – nie można więc formalnie rekrutować fachowca z zastrzeżeniem, że musi być katolikiem czy wyznawcą islamu. Nie można napisać w ogłoszeniu, że zatrudnimy „polskiego architekta”, ale można już poszukiwać architekta znającego język polski.

Preferencje łamiące prawo

Podobnych zasad powinni się trzymać landlordowie. Jeśli napiszą, że mieszkanie czy pokój jest tylko dla Azjaty, Polaka czy Pakistańczyka, to formalnie łamią prawo. Takie ogłoszenia są dość powszechne, zwłaszcza w Londynie. Dziennikarze BBC rozmawiali z osobami, które w ofertach stosowały niedozwolone kryteria. Reakcje są różne – od przeprosin i tłumaczeń, że w danej okolicy mieszkają sami Filipińczycy, dlatego poszukiwani są również obywatele tego kraju – do równie racjonalnych wyjaśnień typu „jesteśmy muzułmanami, szukamy współlokatorów takich jak my, każdy ma jakieś preferencje, co tu tłumaczyć”.

Nawyki żywieniowe równie często pojawiają się w ogłoszeniach mieszkaniowych. – Jestem wegetarianinem, szukam współlokatora i nie chcę w naszej kuchni mięsa – mówi autor jednego z ogłoszeń.

Tego rodzaju określenia dotyczące narodowości, wyznania, nawyków pojawiają się w ogłoszeniach od landlordów, agentów nieruchomości i osób szukających dodatkowych współlokatorów.

- Wszystkie te grupy stosują niedozwolone zapisy w ogłoszeniach. I nie ma tu znaczenia czy dana osoba mieszka w tej nieruchomości czy nie. To ewidentne łamanie prawa – mówi dr Nuno Ferreira, ekspert ds. dyskryminacji z University of Manchester.

Takiej pewności nie ma już Chris Norris z National Landlords Association. – Nie jest jasne, czy lokatorzy szukający współlokatorów określając ich narodowość czy wyznanie tak naprawdę łamią prawo. Oczywiście można to uznać za przejaw dyskryminacji. Moim zdaniem wyjściem z tej sytuacji jest jak najszersze opisywanie obecnych lokatorów, tak aby każdy czytający ogłoszenie od razu wiedział, czy będzie do nich pasował – mówi Norris.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska