Bezdomni Polacy postrachem lokalnego parku

Miejscowi policjanci od wielu miesięcy obserwowali zachowanie dwóch Polaków, którzy zamieszkali w parku centrum Trowbridge. Bezdomni mężczyźni czas spędzali na piciu alkoholu, zaczepianiu przechodniów, awanturach, bójkach i zdobywaniu pieniędzy na kolejną popijawę. Nic więc dziwnego, że mieszkańcy niechętnie odwiedzali swój park.

W końcu policjantom udało się wziąć sprawy w swoje ręce. Decyzją sądu dwaj Polacy dostali ASBO (Anti-social Behaviour Order) – zgodnie z tym sądowym zakazem mężczyźni nie mogą spożywać alkoholu w miejscach publicznych w centrum Trowbridge. Sąd zakazał im również wchodzenia do miejskiego parku. Zakaz wydano na okres trzech lat. ASBO wprowadzono po to, aby sprawców lżejszych wykroczeń nie posyłać do więzienia – z najnowszych statystyk wynika, że rocznie w Wielkiej Brytanii wydawanych jest średnio ponad 10 tysięcy takich decyzji.

Niechlubne zachowania

- Mieszkańcy mogą teraz spokojnie spacerować po parku. Przez wiele miesięcy całe rodziny musiały tolerować sprośne zachowania i zaczepki podpitych bezdomnych. Dwa najpoważniejsze incydenty dotyczą ataku na samotną kobietę i ataku na starszego mężczyznę, co miało miejsce na oczach rodziny z małymi dziećmi. Obaj panowie wielokrotnie byli też upominani za publiczne oddawanie moczu i wymiotowanie, kradzieże wódki i wina z pobliskich marketów – mówi sierżant Malcolm Mclundie z lokalnej policji.

Zgodnie z prawem, jeśli któryś z Polaków złamie zasady ASBO, grozi mu za to kara do pięciu lat więzienia. Obaj panowie stawili się na ogłoszeniu postanowienia sądu. Zapewniono im też pomoc pracowników socjalnych podczas terapii antyalkoholowej. Zakazy ASBO wręczono im w języku polskim, ponieważ mężczyźni do tej pory nie zdołali nauczyć się angielskiego.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z decyzji sądu. W końcu wielokrotne skargi mieszkańców dały namacalny efekt. To ważne, aby miejsca takie jak park miejski były wolne od tego rodzaju patologicznych zachowań – dodaje policjant.

W centrum Trowbridge doliczono się około 12 bezdomnych. Wszyscy są pod uważną obserwacją policji i służb socjalnych. 36-letni Piotr Stec i 42-letni Marek Stanis zostali włączeni do Wiltshire Addiction Support Project, w ramach którego mają być poddani odtruciu alkoholowemu i terapii. – Bezdomni imigranci bardzo łatwo wpadają w taką pułapkę, znajdując się w sytuacji bez wyjścia. Dzięki nam mają szansę wrócić do społeczeństwa, znaleźć pracę i żyć normalnie – mówi pracownik społeczny Andrew Davidson.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

• Johnson wspiera bezdomnych
• Bezdomny Polak płaci za oszukańczy maraton
• Zapłacili bezdomnemu Polakowi za tatuaż na czole
• Bezdomni karani i nękani przez lokalne władze
• UK ma poważny problem z bezdomnością