To nie pierwsze podejście Ryanaira do zakupu swojej konkurencji. Pierwsza miała miejsce w 2006 roku, druga dwa lata później, ale wtedy na przeszkodzie stanęła Komisja Europejska, a dokładnie zapisy o ochronie konkurencji i konsumentów. Wtedy Ryanair nabył 29,8 proc. udziałów w Aer Lingus. Czy tym razem się uda wykupić całego przewoźnika? Ryanair zaproponował w poniedziałek 1,3 euro za akcję tanich linii Aer Lingus, wycenianych na 694 m euro. To o 38,3 proc. więcej niż wynosiła cena akcji we wtorek.
„Według Ryanaira rynek transportu lotniczego w Europie nieubłaganie konsoliduje wokół pięciu dużych linii lotniczych, prowadzonych przez Air France, British Airways, easyJet, Lufthansę i Ryanaira. Naszym zdaniem długoterminowa przyszłość marki Aer Lingus i jej perspektywy wzrostu będą najlepiej zabezpieczone w silnej grupie irlandzkich linii lotniczych, na czele z Ryanairem” - czytamy w oświadczeniu tanich linii. - Uważamy, że oferta Ryanaira w wysokości 1,3 euro jest bardzo korzystna dla Aer Lingusa – podkreślił dyrektor Ryanaira Michael O'Leary.
Właścicielem 25 proc. akcji Aer Lingusa jest irlandzki rząd – na początku tego roku zapowiedział, że sprzeda swoje udziały.
kk, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.