Oficjalny rządowy raport w tej sprawie opublikowano wczoraj. Wynika z niego, że tygodniowy dochód typowego brytyjskiego gospodarstwa domowego w ostatnim roku finansowym spadł z 432 do 419 funtów. To pierwszy spadek od dekady i największy procentowy spadek od 1981 roku.
Główną przyczyną, że w portfelach mieszkańców UK jest mniej pieniędzy jest inflacja i zahamowanie wzrostu płac. Co ciekawe, największą grupą gospodarstw, których dochód rośnie, to rodziny korzystające z benefitów. Realnie jednak wszyscy obserwują spadek dochodów mimo, że świadczenia socjalne wzrosły w ujęciu rocznym średnio o 5,2 proc.
W raporcie czytamy też, że połowa rodzin poniżej średniego dochodu żyje w ubóstwie. Jest ono zdefiniowane na poziomie 60 proc. średniego dochodu gospodarstwa domowego w Wielkiej Brytanii. W wielu takich rodzinach znajdują się osoby aktywne zawodowo.
Kto stracił najwięcej? Przede wszystkim rodziny, w których tylko jedna osoba pracuje zarobkowo. Aż w jednej trzeciej ubogich rodzin ma miejsce taka sytuacja. W rodzinach żyjących poniżej progu ubóstwa żyje 2,3 miliona dzieci, 1,5 miliona z nich ma dwoje pracujących rodziców.
Rządowy sposób na ubóstwo
Widać wyraźnie, że coraz więcej osób żyje biednie mimo, że pracuje i zarabia. Głównym zadaniem rządu powinno być podniesienie satysfakcji z wykonywanej przez tych ludzi pracy. Będzie to również zachętą dla innych do uaktywnienia się na rynku pracy i zaprzestania z korzystania ze świadczeń socjalnych, na które przeznaczane są miliardy funtów – mówią eksperci.
Wygląda na to, że rząd myśli podobnie. – Planujemy rozwiązania, które zachęcą ludzi do godnie opłacanej pracy. Praca musi być najlepszą drogą do wyjścia z ubóstwa, w przeciwieństwie do korzystania z benefitów. Nasz przekaz jest prosty: więcej skorzystasz pracując i zarabiając niż pobierając świadczenia socjalne – mówi minister pracy i emerytur Iain Duncan Smith. Szansę na poprawę Smith widzi w reformie systemu opieki społecznej i wprowadzeniu tzw. „universal credit” – rozwiązania, które ma zastąpić szereg obecnych zasiłków i ulg. Zdaniem ministra nowe system ma sprawić, że z ubóstwa wydostanie się 350 tys. dzieci i 550 tys. dorosłych mieszkańców UK.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk