MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

15/06/2012 10:39:00

UK: Nie będzie już bitw o dzieci

UK: Nie będzie już bitw o dzieciRodzice, którzy rozstali się z partnerem i uniemożliwiają mu regularny kontakt z dzieckiem, mogą zostać za to ukarani. W grę wchodzi grzywna, więzienie, odebranie prawa jazdy lub paszportu i inne kary.
Zmiany będą częścią największej reformy, jaka dotknie niedługo sądy rodzinne. Mają one przeciwdziałać rozpadowi rodziny, który od lat obserwujemy nie tylko w Anglii. Przez zatargi między dorosłymi jedno na pięciorga dzieci z rozbitych rodzin traci kontakt z jednym z rodziców  - najczęściej ojcem. Z badań cytowanych przez „Daily Mail” wynika, że taka więź zrywana jest najczęściej na zawsze i to zaledwie w ciągu pierwszych trzech lat po rozwodzie.

Dobro dziecka to mama i tata

Na mocy Child's Act z 1989 roku „dobro dziecka jest najważniejsze". To znaczy, że sąd najczęściej wybiera do opieki nad nim rodzica, który ma więcej czasu na opiekę i z którym maluch jest bardziej związany. Skarżą się na to organizacje zrzeszające ojców – ich zdaniem sądy najczęściej wychodzą z założenia, że matka jest najlepszym opiekunem, przez co odstawiają ojców na boczny tor. Według zaproponowanej przez rząd w tym tygodniu zmiany, „dobro dziecka łatwiej będzie zapewnione, jeśli w opiekę będą zaangażowani oboje z rodziców”. Minister ds. Dzieci Tim Loughton zapowiedział, że od tej pory dzieci mają mieć takie samo prawo do kontaktu z mamą i tatą.

Współodpowiedzialność

Co to oznacza w praktyce? Ojciec, który wyprowadził się z domu i uchyla się od spędzania czasu z dzieckiem mimo sądowego nakazu, zostanie ukarany grzywną, bezpłatną pracą społeczną, a nawet więzieniem. To samo spotka matkę, która uniemożliwia byłemu partnerowi uczestniczenie w wychowywania dziecka. Rząd będzie promował też instytucję rodzinnego mediatora, którego zadaniem będzie pomóc dojść do porozumienia skłóconej parze tak, by nie ucierpiało na tym dziecko. - Nie chodzi o to, by każde z rodziców spędzało równą ilość czasu z dzieckiem, ale o to, by wyjść naprzeciw społecznym oczekiwaniom, według których ojciec i matka powinni być współodpowiedzialni za wychowywanie dziecka -  wyjaśnił minister  Loughton.

Sonia Grodek, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 3)

kolezanka_szkla

49 komentarzy

20 czerwiec '12

kolezanka_szkla napisała:

BITEW nie bedzie.

profil | IP logowane

mircio

9 komentarzy

20 czerwiec '12

mircio napisał:

:)) KIEDY????

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska