MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

13/06/2012 09:50:00

Zatruty Kielich Euro

Zatruty Kielich EuroPolscy (a jeszcze bardziej ukraińscy) kibice znani są z coraz to rosnącej agresji na boisku. Naśladują a nawet prześcigają rόwnie agresywnych kibicόw z Anglii, Holandii czy Włoch.
Gdy Polska i Ukraina uzyskały mandat 6 lat temu na organizowanie europejskich zawodόw piłkarskich wszyscyśmy dali upust pewnej euforii. Ale były też od razu obawy. Czy wybudujemy na czas te nowe stadiony? A co z naszą infrastrukturą – autostrady, hotele, koleje, lotniska? Czy Polska będzie w stanie przygotować odpowiednie kadry administracyjne i nastawić służby bezpieczeństwa, czyli policję, szpitale, miejski ruch drogowy.


Jeszcze w roku 2008 zapewniał mnie z wielkim żalem były premier Polski że Polska nie będzie gotowa na czas z infrastrukturą. Po wielu dramatycznych zmaganiach cztery nowoczesne stadiony w Warszawie, Poznaniu, Krakowie i Gdańsku są w końcu gotowe do użytku. Są rόwnież gotowe odpowiednie lotniska. I całe szczęście że tak jest bo kolejowe połączenia międzymiastowe uległy modernizacji ale bez przyśpieszenia w trasach z Warszawy i Poznania na Gdańsk.

Natomiast według ekspertόw z Zespołu Doradcόw Gospodarczych TOR, z pierwotnych założeń wybudowano zaledwie 40% zaplanowanych robot drogowych. Nie ma wciąż zapowiedzianego połączenia autostrad od pόłnocu na południe kraju, i z zachodniej granicy na wschόd do Ukrainy. W Warszawie wiele kluczowych ulic węzłowych jak Marszałkowska, Świętokrzyska, Targowa i most Śląsko-Dąbrowski będą zamknięte w trakcie igrzysk, między innymi dlatego że Warszawa wciąż buduje spόźnioną drugą linię metra. Dla zmotorowanych kibicόw z Niemiec i Holandii już są duże problemy w poruszaniu się między miastami.

Istniały też obawy czy kryzys polityczny na Ukrainie nie zaszkodzi nam w Euro. W  roku 2007 Ukraina przechodziła swoją Rewolucję Pomarańczową i kierowała się wyraźnie ku Europy i NATO. Teraz jest już inna Ukraina, aresztująca przeciwnikόw politycznych, nastawiona na bliższą wspόłpracę z Rosją i ostatnio podlegająca bombowym zamachom, m. inn. w Dniepropetrowsku. Politycy zachodni grozili osobistym bojkotem stadionόw ukraińskich i nawet zastanawiano się miesiąc przed igrzyskami o przeniesieniu całości do Polski. Częściowo dzięki dyplomacji polskiej, do tego nie doszło ale dawało to Polsce poczucie wyższości nad swoim wschodnim wspόł-gospodarzem.

Mimo tego jest w Polsce euforia w związku z zawodami UEFA. Polacy widzą to co chcą widzieć, a więc piękne stadiony odizolowane od środowisk w ktόrych powstały, masowy przyjazd gości zagranicznych i poczucie narodowej harmonii i dobrego samopoczucia wokόł otwarcia i sprawności organizacyjnej polskich gospodarzy. Uroczy i wesoły szlagier „Koko koko euro spoko” posiadał urok ludowej piosenki, pozbyty wszelkiej agresji, i śpiewany jest z należytą domieszką teatralności na polskich ślubach i przyjęciach. Niezależnie od wynikόw samych meczόw Polska czuje się dobrze w roli gospodarza. Padło dumne hasło na plakatach  „Feel Like at Home” (lepiej by brzmiało „Feel Like Home” ale widocznie zabrakło już w MSZie Maji Rostowskiej aby te niuanse językowe poprawić) i wszyscy byli zadowoleni.

Lecz przy tych swoich przygotowaniach władze polskie nie zwrόciły wystarczająco uwagi na inny problem. A ten problem kłębi się od samego początku. Polscy (a jeszcze bardziej ukraińscy) kibice znani są z coraz to rosnącej agresji na boisku. Czują że tu naśladują a nawet prześcigają rόwnie agresywnych kibicόw z Anglii, Holandii czy Włoch. Agresje swoją wielu z nich wzbogaca jadem nienawiści wobec innych nacji, a szczegόlnie w przestarzałym anty-semityzmie i pogardą wobec osόb o innym kolorze skόry. Nie dopatrzyli jednak że okres najbardziej agresywnego rasizmu i przemocy fizycznej na Zachodzie już minął. Oczywiście są wciąż walki i ostra rywalizacja szczepowa między drużynami na boiskach angielskich i szkockich jak Glasgow Rangers i Celtic czy Liverpool i Manchester United, ale należą już one do rzadkości. Na Zachodzie potępia się  objawy jaskrawego rasizmu nawet jeżeli margines społeczny po cichu wciąż to praktykuje. Dawniej tolerowane występy rasistowskiego huligaństwa są tu już raczej anachronizmem.

Władze polskie, szczegόlnie po dojściu do władzy liberalnej ekipy Tuska, starały się pohamować te niegodne wybryki. Pouczano, aresztowano, zamykano stadiony w czasie meczόw. Wyraźnie ale powolutku te akcje zaczęły skutkować w zmienianiu opinii publicznej i uczuleniu szczegόlnie policję i kieownictwo PZPNu na te negatywne występy. Uważano że problem agresywnych fanόw jest już w większości zażegnany. Jeżeli były obway o występy rasistowskie i walki fizyczne to ze strony kibicόw rosyjskich.

„Stadiony nienawiści”

Programm BBC Panorama w zeszłym tygodniu o „Stadionach nienawiści” wykazał  jednak że tak nie jest. Pokazywano przerażające sceny z Polski i Ukrainy. Ujawniono zorganizowane i uzbrojone bojόwki faszyzujące na Ukrainie, rekrutujące zwolennikόw na stadionach Charkowa i Doniecka, wykonujące hitlerowskie gesty, katując rόwnież kibicόw o innym kolorze skόry.  Akompaniowały temu niemrawe komentarze szefa policji w Charkowie ktόry nie widział żadnych objawόw rasistowskich atakόw fizycznych czy komentarzy. Rzeczywiście były to groteskowe sceny. A polskie przykłady nie były o wiele lepsze. Skandowanie anty-żydowskich haseł na meczu między krakowskimi drużynami Cracovia i Wisła było szczegόlnie szokujące bo Krakόw kojarzono u nas przez wiele lat jako miasto kulturalne gdzie najbardziej krzewi się kulturę żydowską. Pokazywano też bojόwkarzy Legii Warszawy z rasistowskimi napisami na murach Warszawy i Legionowa ktόre nikt dotychczas nia miał ochoty czy odwagi zamalować.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska