Kolejna kobieta obrażająca imigrantów

Zanim Jacqueline Woodhouse wsiadła do metra, bawiła na przyjęciu, które wyprawiał jeden z jej współpracowników odchodzący na emeryturę. Kobieta wypiła trochę za dużo szampana, bo zaraz po wejściu do wagonu, zaczęła zachowywać się dość nietypowo. Swoją złość skierowała w stronę Hindusa, Galbanta Singha Juttla, który widząc co się dzieje, zaczął filmować zachowanie 42-latki. O incydencie informowaliśmy tutaj.

Kobieta zaczęła wyzywać imigrantów, udając hinduski akcent. Następnie siedzące obok osoby zaczęła stanowczo odpytywać o to skąd pochodzą. – Ilu z was przebywa tu nielegalnie. Jestem pewna, że przynajmniej 30 procent - mówiła. Siedzącemu w pobliżu Pakistańczykowi zagroziła, że uderzy go w twarz, jeśli nie przestanie nucić swojego hymnu. Pijana sekretarka z Essex następnie zauważyła, że jest filmowana przez Hindusa. – O proszę, filmuje mnie. Może mi powiesz skąd jesteś? – zapytała kobieta. Mężczyzna odparł, że jest Brytyjczykiem i ostrzegł, żeby uważała na to, co mówi. – Do tej pory sądziłam, że mieszkam w Anglii, ale wygląda na to, że mieszkam w ONZ – skomentowała Woodhouse.

Potem było już tylko gorzej. Rozsierdzoną kobietę próbowano uspokoić, ale to tylko sprawiało, że krzyczała coraz głośniej i coraz aktywniej wyzywała imigrantów. Podczas rozprawy przed sądem, Galbant Singh Juttla wyjaśnił, że zdecydował się na filmowanie zachowania kobiety, po tym jak zaczęła obrażać ludzi wokół siebie. Groziła, że zostaną aresztowani, bo nie są stąd. Wypytywała pasażerów o to, czy pobierają zasiłki i czy płacą podatki. – Płacę więcej podatków od ciebie, moja droga – ripostował Hindus, który po jakimś czasie włączył alarm bezpieczeństwa obawiając się dalszego rozwoju wypadków.

Podczas wczorajszej rozprawy okazało się, że Woodhouse już w 2008 roku odpowiadała za podobne zachowanie. Również napastowała imigrantów, pytała ich o podatki, mówiąc, że byłoby dobrze, aby wszyscy wrócili do swoich krajów.

- Wrzuciłem ten film na YouTube, ponieważ wiedziałem, że to najszybszy sposób, aby zidentyfikować tożsamość takiej osoby. Poza tym zachowanie tej kobiety było bardzo przygnębiające dla mnie i mojej rodziny. Chciałem też pokazać wszystkim, jakie osoby można spotkać w miejscach publicznych i jakich rzeczy musimy od nich słuchać – mówi Hindus, właściciel drukarni. Zanim policja nakazała mu usunięcie filmu, miał on na koncie 21 tysięcy wyświetleń. Kolejne dziesiątki tysięcy obejrzało film skopiowany na innych serwisach.

- Ten film powinien być przykładem dla innych. Nie można się zachowywać w ten sposób w miejscach publicznych – mówi Juttla.



42-letnia kobieta przyznała się do rasistowskich zachowań, używania wulgarnego języka, gróźb słownych i niestosownego zachowania. Wyrok w tej sprawie zapadnie 29 maja. Kobiecie grozi nawet kara więzienia. Jak na razie ma zakaz korzystania z metra i musi się stosować do godziny policyjnej.

Wkrótce też poznamy wyrok w innej głośnej sprawie, gdzie oskarżoną jest Emma West . Rasistowskie zachowania kobiety nagrane na wideo również znalazły się w interencie.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

• Aresztowania za rasistowskie komentarze po Euro 2020
• Rasizm po meczu na Wembley
• Czy ten wyrok jest sprawiedliwy?
• Gang nastolatków nęka i zastrasza polską rodzinę
• Rasizm w UK ma się dobrze