Organizacja Crimestoppers wyznaczyła tysiąc funtów nagrody dla osoby, której informacje pomogą w schwytaniu sprawcy napadu na polski sklep w Norwich. Do zdarzenia doszło we wtorek 27 marca.
Właściciel sklepu monopolowego Grasshopper Wojciech Szatan opowiada – Około godziny 20.30 do sklepu wszedł mężczyzna ubrany na czarno i w kominiarce. Zażądał pieniędzy. Wycelował we mnie czymś zawiniętym w ubranie – wyglądało to jak broń. Dałem mu całą zawartość kasy, ok. 120-150 funtów. Napastnik zabrał pieniądze i uciekł w stronę King Street.
Polakowi nic się nie stało, ale był w szoku. - Wszedł prosto z ulicy i powiedział kilka razy: „Szefie, daj mi pieniądze” - wspomina Polak – Na początku myślałem, że żartuje, ale zaczął wywijać czymś, co wyglądało jak broń i to już wyglądało serio.
- Napady z bronią w reku w rejonie Norfolk zdarzają się bardzo rzadko, dlatego traktujemy to zdarzenie bardzo poważnie – mówi Ann Scott z Crimestoppers i apeluje wszystkich o pomoc w ujęciu sprawcy napadu.
Osoba, która zadzwoni na linię Crimestoppers pod numer
0800 555 111 i przekaże informacje pomocne w ujęciu sprawcy, otrzyma nagrodę w wysokości 1000 funtów. Policja apeluje również do pary młodych ludzi, która po godzinie 20.30 była na St. Julian’s Alley, niedaleko King Street, aby zgłosiła się do oficera DS Smitha na komisariacie w Norfolk.
kk, MojaWyspa.co.uk